Strona główna Bez kategorii Mogło dojść do tragedii

Mogło dojść do tragedii

25

– Usłyszeliśmy huk tak potężny, jakby zderzyły się rozpędzone samochody – opowiada Monika Wesołowska, właścicielka zakładu fryzjerskiego. Tuż przed jej salonem, wprost na chodnik i ulicę, spadły płaty tynku z kamienicy. Do zdarzenia doszło w czwartek, 3 października około godziny 13.00 na ulicy Środkowej w Świdnicy.

Środkowa 1

– Całe szczęście, że nikt akurat w tym momencie nie szedł chodnikiem – mówi pani Monika. Tynk spadł z wysokości trzeciego piętra. Uszkodził dach i maskę samochodu jednego z mieszkańców. Na miejsce została wezwana policja. – Na razie została sporządzona notatka z tego zdarzenia – wyjaśnia Katarzyna Czepil, oficer prasowy KPP w Świdnicy. Nie wiadomo, czy zostanie wszczęte dochodzenie w kierunku narażenia ludzi na niebezpieczeństwo.

cynk

Wspólnota mieszkaniowa budynku przy ul. Środkowej 11 zarząd powierzyła firmie Agora. – Od dawna było jasne, że kamienica wymaga pilnego remontu i została podjęta uchwała o przeprowadzeniu prac – mówi Iwona Wiśniowska, szefowa Agory. – Remont miał ruszyć w tym roku, uzyskaliśmy pozwolenie na budowę i wyłoniliśmy wykonawcę. Niestety, wspólnota nie dostała w banku kredytu ze względu na zaległości niektórych lokatorów. W tej chwili mamy deklaracje, że wszyscy, którzy powinni, zapłacą dług. To jest warunek, by ponownie ubiegać się o kredyt.

Na razie z elewacji zbito resztkę odstającego tynku. Jak wyjaśnia Iwona Wiśniowska, nie ma potrzeby, by budować zadaszenie nad chodnikiem. Dodaje także, że budynek był ubezpieczony od podobnych zdarzeń i właściciel uszkodzonego auta otrzyma odszkodowanie.

foto 2

Bardzo dużo kamienic w ścisłym centrum Świdnicy wymaga pilnego remontu. – Nie tak dawno obok mnie spadła cegła z elewacji budynku na Pułaskiego – mówi Monika Wesołowska. – Niestety, takich miejsce, gdzie może zdarzyć się tragedia, jest mnóstwo.

Stan starej zabudowy to efekt dziesiątków lat zaniedbań. Dopiero od kilkunastu lat, gdy większość obiektów przeszła na własność lokatorów czy osób prywatnych, prowadzone są kompleksowe remonty. Niestety, wspólnoty same muszą albo uskładać potrzebne środki, które często sięgają setek tysięcy złotych, albo posiłkować się komercyjnymi kredytami. Na pomoc od miasta mogą liczyć tylko budynki z rejestru zabytków, ale uzyskanie dotacji nie jest łatwe ze względu na skromne kwoty, przeznaczane na ten cel w budżecie miasta. Do niedawna banki oferowały kredyty termomodernizacyjne, dofinansowywane z budżetu państwa. W tym roku zostały wstrzymane ze względu na fatalny stan państwowej kasy. Sprawa rozbija się także o samych właścicieli czy najemców mieszkań. Część z nich nie reguluje należności z powodu ubóstwa, inni po prostu lekceważą ten obowiązek.

asz

Informację i zdjęcie otrzymaliśmy na CYNK! Dziękujemy

Poprzedni artykułNiezwykły gość w mieście
Następny artykułNiezwykły koncert chóru z Miśni