Jeszcze nie powstały, a już budzą spore kontrowersje. Sześciometrowe wrota, bo o nich mowa, miałyby w przyszłości stanąć obok pomnika Jana Pawła II, a nawiązywać będą swą formą i treścią do Drzwi Świętych. Miasto na ten cel w budżecie zabezpieczyło 200 tysięcy złotych. Swój sprzeciw wobec pomysłu władz miasta w najbliższą sobotę chcą wyrazić członkowie Stowarzyszenia Świdnickie Forum Rozwoju. Jak zapowiadają, ich dwumetrowe Złote Drzwi w końcu zapełnią pustkę na placu Jana Pawła II.
Ireneusz Pałac, zastępca prezydenta Świdnicy w ubiegłym tygodniu mówił Swidnica24.pl o planowanej inwestycji na na placu Jana Pawła II (przeczytaj cały wywiad). – Planujemy umieszczenie figury papieża (oczywiście pomnik wykonywany jest na zlecenie Stowarzyszenia, a nie Urzędu) w pewnej odległości od pierwotnie planowanego miejsca. Natomiast za jego plecami stanąć mogą około 6 metrowej wysokości dwuskrzydłowe wrota nawiązujące swą formą i treścią do Drzwi Świętych. Wykonane będą z odlewanego specjalną techniką, grubego, białego, rzeźbionego szkła. Płaskorzeźby tworzyć będą narrację czytelną i poruszającą dla przeciętnego odbiorcy. Jeśli chcieć by to sobie wyobrazić, to przez daleką analogię, przykładem takiego zamysłu przekazania treści może być gdański pomnik poległych stoczniowców. W swym założeniu to dzieło plastyczne stanowić ma artystyczne powiązanie pomnika z jego otoczeniem, a jednocześnie dopełnienie wystroju placu.
Dziś, 25 września do redakcji lokalnych mediów Świdnickie Forum Rozwoju przesłało zaproszenie, w którym informują o uroczystym odsłonięciu Złotych Drzwi na placu Jana Pawła II. Podkreślają, że całe wydarzenie ma charakter happeningu.
– Nasze drzwi będą o cztery metry mniejsze i kosztowały zaledwie 20 złotych, ale każdy będzie mógł poprzez Złote Drzwi wyrazić jawny żal lub nawet złość do Bolka Świdnickiego, że rozpoczął budowę tak małej katedry, która nie jest dominantą na placu. Każdy świdniczanin będzie miał jednorazową możliwość kopnięcia w drzwi – mówią członkowie Świdnickiego Forum Rozwoju.
Poniżej treść zaproszenia na uroczystość, którą zaplanowano na sobotę, 28 września o godzinie 11.00.
Powszechne jest poczucie wśród mieszkańców Świdnicy, które znajduje się w jednej głowie jednego mieszkańca Świdnicy, że plac przed katedrą jest niekompletny.
Od początku zakładaliśmy, że plac dla właściwego jego odbioru od strony Rynku potrzebuje dominanty. Mamy żal do Bolka Świdnickiego, że zbudował tak małą katedrę, która nie jest wystarczającą dominantą na placu Jana Pawła II. Niestety nie możemy naszych żali wyrzucić pod jego pomnikiem, gdyż są ważniejsze wydatki w mieście niż budowa takiego pomnika (Na marginesie, da się żyć bez prawie wszystkiego, co jest zadaniem własnym gminy. Może z wyjątkiem odbioru nieczystości, dostarczenia wody i oświetlenia).
Złote drzwi zostały wybrane w specjalnym konkursie bez konkursu. Porozumieliśmy się z szeroko znanym w szerzej nieznanych kręgach artystą. Przedstawiona przez niego koncepcja oraz próby parkowego drewna, z którego mógłby wykonać dzieło, są na tyle obiecujące, że właśnie jemu powierzyliśmy wykonanie pomysłu.
Perfekcyjnie wykonane drzwi nie będą prawdopodobnie szczególnie wielką atrakcją turystyczną. Naszym zamiarem jest, żeby plac przed naszą miniaturową katedrą miał w sobie coś unikalnego, przyciągającego uwagę swym pięknem i oryginalnością. W końcu pojawił się pomysł, dlatego przystępujemy do działania
Wykonane z drewna z rosnących w świdnickich parkach drzew, kilku zdewastowanych parkowych ławek, dwóch parkowych huśtawek i pozostałości Wieżyczki w Parku Młodzieżowym będą nam przypominać o świetności świdnickich parków. Przychodząc tam będziemy wspominać szum fontanny w Parku Centralnym, smak waty cukrowej z dzieciństwa…
Nasze sześciometrowe drzwi (minus 4 metry) w końcu zapełnią pustkę na placu Jana Pawła II.
Ich niebagatelny koszt 20 złotych został pokryty ze składek powszechnej zbiórki wśród wszystkich mieszkańców Świdnicy przeprowadzonej wśród członków Stowarzyszenia ŚFR. Będziemy wnosić do władz miasta o zwrot poniesionych kosztów na budowę Złotych drzwi. Będziemy także apelować o przeznaczenie (zarezerwowanej już) pozostałej kwoty 199 980 zł na rozpoczęcie konkretnych prac przy rewitalizacji świdnickich parków.
Drzwi wykonane będą z rzeźbionego specjalną techniką, grubego, ciemnego, unikalnego parkowego drewna. Płaskorzeźby tworzyć będą narrację czytelną i poruszającą dla przeciętnego odbiorcy. Jeśli chcieć by to sobie wyobrazić, to przez daleką analogię, przykładem takiego zamysłu przekazania treści może być krakowski pomnik Smoka Wawelskiego. W swym założeniu to dzieło plastyczne stanowić ma artystyczne powiązanie pomnika z jego otoczeniem, a jednocześnie dopełnienie wystroju placu.
Informujemy, że wydarzenie ma charakter happeningu.
Na uroczyście odsłoniętych drzwiach przybijemy apel do władz miasta o wzięcie pod uwagę głosu mieszkańców przy planowaniu miejskich inwestycji, czego najlepszym przykładem byłoby wdrożenie budżetu obywatelskiego w naszym mieście. Ponadto każdy mieszkaniec Świdnicy będzie mógł na drzwiach przypiąć karteczkę z głosem poparcia dla rewitalizacji świdnickich parków oraz podpisać apel o rozpoczęcie ich rewitalizacji.
Każdy będzie też mógł poprzez Złote Drzwi wyrazić jawny żal lub nawet złość do Bolka Świdnickiego, że rozpoczął budowę tak małej katedry, która nie jest dominantą na placu. (Każdy Świdniczanin będzie miał jednorazową możliwość kopnięcia w drzwi- za powstałe urazy nie odpowiadamy).
tepe