Prokurator Rejonowy w Dzierżoniowie skierował do Sądu Okręgowego w Świdnicy akt oskarżenia przeciwko tymczasowo aresztowanemu 47-letniemu Zbigniewowi R. zarzucając mu wzniecenie pożaru w domu jednorodzinnym swojej byłej żony w Bielawie, a tym samym usiłowanie pozbawienia jej życia, jak również przebywających w budynku syna i byłej teściowej.
W toku śledztwa ustalono, że oskarżony w nocy z 20 na 21 września 2012r. przyjechał z miejsca swojego aktualnego zamieszkania na terenie województwa śląskiego do Bielawy. Następnie około godz. 3.00 udał się w okolice domu jednorodzinnego zajmowanego obecnie przez jego byłą żonę i syna, a w którym feralnej nocy przebywała także matka jego byłej żony. Oskarżony włamał się do przydomowej rozdzielni prądu i wyłączył jego dopływ do budynku, uniemożliwiając tym samym otwarcie rolet antywłamaniowych zainstalowanych na oknach oraz otwarcie drzwi garażowych. Po tym wybił szybkę w drzwiach wejściowych do budynku i wrzucił do hallu podpalony pojemnik z łatwopalną substancją powodując wzniecenie pożaru.
Hałasy związane z wybiciem szyby w drzwiach wejściowych umożliwiły szybką reakcję przebywających w domu osób, którym udało się nie doprowadzić do rozprzestrzenienia się ognia na cały dom i ugasić pożar. W wyniku zdarzenia była żona oskarżonego i jego teściowa doznały oparzeń twarzy, rąk i nóg.
Uwzględniając sposób działania sprawcy (działanie w porze nocnej, odcięcie drogi ewakuacji poprzez wyłączenie dopływu prądu i uniemożliwienie otwarcie zamkniętych rolet zabezpieczających okna domu) prokurator uznał, że oskarżony działał z zamiarem pozbawienia życia znajdujących się w budynku osób. Zbigniew R. został rozpoznany w chwili zdarzenia przez pokrzywdzoną. Jego pobyt w czasie zdarzenia na terenie Bielawy został ponadto w bardzo wysokim stopniu uprawdopodobniony także innymi dowodami.
Jeszcze tego samego dnia Zbigniew R. został zatrzymany przez policję na terenie Tychów, zaś w dniu 22.09.2012r. po przedstawieniu mu zarzutów przez prokuratora, dzierżoniowski sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, stosowany do chwili obecnej. Zbigniewa R. oskarżono także o uporczywe nękanie byłej żony poprzez wielokrotne dzwonienie do niej, wysyłanie wiadomości sms i wiadomości e-mail o wulgarnej i obraźliwej treści, śledzenie jej (tzw. stalking).
Oskarżony nie przyznał się w śledztwie do popełnienia zarzuconych mu czynów, twierdząc, że w chwili zdarzenia nie było go na terenie Bielawy. Ustalono również, że wyrokiem z 14 września 2012r. oskarżony został już nieprawomocnie skazany za wcześniejsze swoje zachowania wobec byłej żony polegające na kierowaniu wobec niej gróźb karalnych oraz za „stalking”.
Za czyn polegający na usiłowaniu pozbawienia życia grozi kara taka sama jak za dokonanie takiej zbrodni, to jest kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego pozbawienia wolności.
