Radny Krzysztof Lewandowski, pełnomocnik Prawicy Rzeczpospolitej, złożył do prezydenta Świdnicy wniosek o przeprowadzenie referendum lokalnego. Chce, by mieszkańcy odpowiedzieli na pytanie: Czy zgadzasz się na budowę w najbliższych dwóch latach w Świdnicy Parku Wodnego (centrum rekreacji) i zgadzasz się na zaciągnięcie na ten cel przez samorząd kredytu finansowego?
Referendum, jak pisze w we wniosku, miałoby przeprowadzić miasto na mocy ustawy o referendach lokalnych. Pomysł motywuje w ten sposób:
Jako że Rada Miejska nie może podjąć przekonującej decyzji o budowie Parku Wodnego będącego już na zaawansowanym etapie (projekt, wytyczone i przygotowane grunty, podjęte uchwały o finansowaniu) wycofanie czy wstrzymanie inwestycji spowoduje utratę dotychczas zaangażowanych środków. Będzie też wielkim rozczarowaniem dla mieszkańców naszego miasta oczekujących na ten obiekt, co może skutkować spadkiem zaufania do organów władzy samorządowej, jako instytucji kreującej rozwój miasta. Dlatego oceniamy, że referendum (głosowanie ludowe) – jako forma głosowania o charakterze powszechnym, najbliższe ideałowi demokracji bezpośredniej, w której udział mogą brać wszyscy obywatele naszego miasta uprawnieni do głosowania powinno swym wynikiem rozstrzygnąć o losach tej inwestycji. Uważamy też, że opinia mieszkańców wyrażona w referendum może być jedynym wiarygodnym i decydującym głosem dla podzielonej w tej kwestii Rady Miejskiej w Świdnicy.
Przypomnijmy, że podczas ostatniej sesji Rada Miejska zadecydowała o likwidacji spółki Inwestycje Świdnickie na tydzień przed rozstrzygnięciem przetargu na kredytowanie parku wodnego. Jest to jednoznaczne z przerwaniem przygotowań do budowy aquaparku na dotychczasowych zasadach. Jak podkreślał podczas obrad prezydent Wojciech Murdzek, wybudowanie takiego obiektu bez spółki celowej jest niemożliwe choćby ze względu na fakt, że miasto nie może już zaciągnąć tak dużego kredytu (50 mln złotych). Na gorąco nikt nie potrafił dać odpowiedzi, czy inwestycja w ogóle będzie miała szansę na realizację nawet w dalszej przyszłości.
Czy przeprowadzenie referendum w tym momencie ma rację bytu? – Zawsze warto pytać mieszkańców o zdanie, zwłaszcza w sytuacji, gdy radni stale podkreślali, że to „mieszkańcy” tak chcą – mówi Joanna Gadzińska, przewodnicząca Rady Miejskiej. – Poprosiłam panią sekretarz o ustalenie, jakie koszty za sobą mogłoby pociągnąć takie referendum. Trzeba sprawdzić, czy chodzi o środki, które warto będzie wydać.
– Radny Lewandowski przypomniał sobie o referendum tylko dlatego, że głosowanie nie poszło po jego myśli – komentuje Janusz Solecki, szef klubu radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Jak miał większość w Radzie Miejskiej, to zdecydował o zadłużeniu Świdnicy na 84500000 zł. bez referendum. Proponując pytanie referendalne świadomie pominął obowiązek umieszczenia tam zasadniczych informacji, niezbędnych o oceny sytuacji: kwota kredytu 84500000 zł , spłata kredytu i dotacja do działalności aquaparku – średnio jakieś 6-7 mln zł, cena biletu dwa razy wyższa niż w Świebodzicach, okres spłaty ponad 20 lat, czyli spłacaliby go jeszcze dziś nienarodzeni świdniczanie.
Wiesław Żurek, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej mówi krótko: niech brak mojego komentarza dla kolejnych pomysłów pana Lewandowskiego posłuży mieszkańcom za komentarz.
– Pytanie, jakie proponuje radny Lewandowski, jest z cyklu „czy chciałbyś być piękny i bogaty”? – mówi Robert Garstecki, radny Prawa i Sprawiedliwości, inicjator likwidacji Inwestycji Świdnickich. – Ono nie mówi ani o wielkości inwestycji, wysokości kredytu, czasie spłaty, konsekwencjach dla budżetu. Radni PiS są zwolennikami budowy aquaparku na miarę możliwości naszego miasta. Uważam, że referendum to dobry sposób na rzetelne sprawdzenie preferencji mieszkańców, dużo lepsze niż jakieś niemiarodajne sondaże, ale mieszkańcy muszą dokładnie wiedzieć, za czym się opowiadają lub czemu są przeciwni. Jeśli zapadnie decyzja o przeprowadzeniu referendum, na pewno będziemy wnosić o doprecyzowanie pytania i podanie istotnych informacji.
– Pomysł z referendum jest w naszej opinii jedną z reakcji mieszkańców, którzy chcą dać wyraz swojemu rozczarowaniu piątkową decyzją Rady i są za budową aquaparku – mówi Stefan Augustyn, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. – Warto go rozważyć.