Zagadka z ubiegłego tygodnia wzbudziła bardzo duże zainteresowanie. Nadeszło kilkadziesiąt odpowiedzi, a niemal w każdej znajdowały się niepowtarzalne informacje. Ostatecznie uznaliśmy, że najpełniejszą i najciekawszą odpowiedź nadesłała pani Anna Szubert i to do niej trafi nagroda – voucher na dowolnie wybrany film w świdnickim kinie Cinema 3D. Gratulujemy i wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział, zachęcają do spróbowania swoich sił w kolejnej zagadce. Zanim odpowiedź pani Anny, kolejne pytanie.
Zagadka nr 19:
Podobno najwięcej aniołów znajduje się w świdnickim Kościele Pokoju, ale można je spotkać w całym mieście. Ten, pokazany na zdjęciu, nie czuwa nad mieszkańcami w pojedynkę. Gdzie znajduje się rzeźba? Czy stanowi część większej instalacji? Jaka jest historia tego obiektu? Jak zawsze na nagrodę ma szansę ta osoba, która najpełniej odpowie na pytania.
Odpowiedzi należy nadsyłać na adres [email protected] do soboty, 8 grudnia, do godziny 12.00. W tytule proszę wpisać “Co to, gdzie to? Zagadka nr 19”, w treści odpowiedź na pytanie, imię i nazwisko, nr telefonu (do wiadomości Redakcji) oraz zgodę na publikację imienia i nazwiska. Zwycięzca zostanie ogłoszony 8 grudnia na portalu Swidnica24.pl. Także 8 grudnia kolejna zagadka!
Odpowiedź Anny Szubert na zagadkę nr 18:
Przedstawiony na zdjęciu obiekt należy do jednej z najstarszych, najpiękniejszych i najbardziej charakterystycznych kamienic w Świdnicy i znajduje się przy ul. Długiej 45. Jednym z jego elementów są sylwetki byków umieszczone na wysokości pierwszego piętra domu, na narożnikach, po obu jego stronach, pochodzące z okresu, w którym znajdował się tu sklep mięsny. Przed II wojną światową budynek nosił nazwę „Grundhof”. („Grundhof” – może oznaczać „pramiejsce’ – zaczątki Świdnicy).
Wg tradycji, przed wiekami znajdowała się tu leśniczówka, która potem służyła jako schronisko dla pielgrzymów. W późniejszym okresie, jeszcze w średniowieczu, wybudowano tutaj solidny, murowany dom. Na jego szczytowej ścianie znajdował się napis informujący o historii tego miejsca. Brzmiał on następująco:
Słusznie dwór stojący w tym miejscu
nazwany został dworem pramiejscowym
już w owej chwili
gdy łucznicy z psami
polowali na dziki
bo na tym terenie
powstały zaczątki Świdnicy
O domu tym istnieje kilka ciekawych przekazów. Według jednego z nich, w czasach kontrreformacji, w domu tym mieszkał ewangelik, złotnik Siegert. Umożliwiał on swym współwyznawcom, poprzez podziemne przejście znajdujące się w podziemiach domu, wydostawanie się poza obręb murów miejskich w celu udania się na nabożeństwa ewangelickie poza miastem (za wiarygodnością tego przekazu może świadczyć fakt, iż w 1630 r. Rada Miejska wydała zakaz uczęszczania mieszczan na nabożeństwa ewangelickie odprawiane w okolicznych wsiach – w niedziele zamykano bramy miejskie o 15.00- oraz zarządziła, aby dzieci rodzin protestanckich były oddawane do nauki jezuitom). Budynek znajdował się bardzo blisko Bramy Dolnej, wobec czego podziemny korytarz nie musiał być długi. Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej (1648 r.) we wnęce ściany szczytowej budynku, na wysokości trzeciego piętra, umieszczono obraz przedstawiający postać z palmą w prawej ręce i herbem Świdnicy w lewej ręce oraz napis: „O Panie, obdarz nas łaskawie umiłowanym czasem pokoju!” Obraz ten znajdował się tam jeszcze pod koniec lat sześćdziesiątych XX w., ale zaginął.
Od 6 maja 1882 r. aż do dziś w opisywanym budynku znajduje się apteka. W chwili powstania została trzecią w mieście i nadano jej nazwę „Grundhof Apotheke”. Było to nawiązanie do tradycji tego miejsca Dziś wszyscy świdniczanie znają to miejsce jako „Aptekę pod Bykami”.
Mieliśmy też w Świdnicy inny budynek ozdobiony głową zwierzęcia. Na rogu obecnych ulic Długiej i Trybunalskiej znajdowała się kamienica „Pod Jeleniem” ozdobiona na narożniku płaskorzeźbą jelenia z piękną głową i porożem. Została ona wyburzona w 1968 r. Niestety, ówczesne władze nie dotrzymały słowa dot. odbudowy kamienicy w jej pierwotnym stanie, w zamian oferując tzw. plombę – nowoczesny dom,który stoi tu po dzień dzisiejszy.
