Nie żyje ośmiomiesięczne dziecko, które najbardziej ucierpiało w pożarze mieszkania przy ulicy Sprzymierzeńców. Stan niemowlaka był krytyczny. Dziewczynka ze Świdnicy najpierw została przetransportowana do Wrocławia, a stamtąd do Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Sosnowcu.
W dalszym ciągu nie są znane przyczyny pożaru. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień zaczął się rozprzestrzeniać ze znajdującego się w mieszkaniu pieca kaflowego. Szpital opuściła czwórka dzieci, dwójka przebywa na obserwcji, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
POTRZEBNA POMOC
Jak informuje Waldemar Skórski, zastępca prezydenta Świdnicy, rodzinie, która straciła wczoraj w wyniku pożaru cały dobytek życia, brakuje papci i butów nr 23, 32 i 34, czapek i rękawiczek dziecięcych, wózka dla 2 – latka oraz nowej, nieużywanej bielizny dla dzieci w wieku 2, 3, 5, 6, 7 i 16 lat, dziewczynki w wieku 8, 11 i 13 lat. Rzeczy można przywozić na portiernię Domu Wycieczkowego OSiR przy ulicy Śląskiej lub do punktu informacyjnego Leroy Merlin przy ulicy Strzegomskiej.
Subkonto fundacji SKSK zostało już uruchomione. Wpłacać można dowolną kwotę, liczy się każdy grosz.
FUNDACJA Sk-Sk
NR KONTA: 53-2130-0004-2001-0338-2389-0001
Z DOPISKIEM „DLA RODZINY POSZKODOWANEJ W POŻARZE!
Tragedia w mieszkaniu przy ulicy Sprzymierzeńców
Siedmioro dzieci wraz z matką trafiło do szpitala po gwałtownym pożarze, jaki tuż po 13.00 wybuchł w budynku przy ulicy Sprzymierzeńców 6 w Świdnicy. Stan 8-miesięcznego niemowlęcia jest bardzo ciężki. Dziecko prawdopodobnie zostanie przewiezione do Wrocławia.
Nie wiadomo jeszcze, co było zarzewiem pożaru w mieszkaniu na parterze. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, zajmując 3 pokoje i pozostałe pomieszczenia. W akcji ratowniczej bierze udział 5 jednostek straży pożarnej, straż miejska, policja i pogotowie ratunkowe.
Poszkodowane w pożarze dzieci są w wieku od 8 miesięcy do 8 lat.
– Na miejscu pożaru był zastępca prezydenta Świdnicy, Waldemar Skórski, który wydał dyspozycje miejskim służbom. W sumie dwoje rodziców i dziesięcioro dzieci straciło dach nad głową. W związku z tą dramatyczną sytuacją rodziny zorganizowaliśmy przez najbliższe dni niezbędne pokoje wraz z łazienkami w Domu wycieczkowym Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który znajduje się w pobliżu mieszkania rodziny – informuje Stefan Augustyn, rzecznik magistratu. – Tam są dobre warunki, zapewnimy również posiłki. Na miejsce został skierowany także pracownik socjalny Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz zapewniona będzie pomoc psychologiczna. To tylko tymczasowe rozwiązanie, ponieważ potrzebne będzie zapewnienie stałego mieszkania, bo obecnie nie nadaje się do mieszkania. Również w tej sprawie rodzina może liczyć na naszą pomoc.