Problemy z fragmentem jezdni na ulicy Władysława Andersa pojawiły się kilka miesięcy po oddaniu drogi do użytku. Wtedy usterka w ramach gwarancji została usunięta. Niestety, sytuacja się powtórzyła. Winna jest tzw. woda podskórna, która podmywa fragment drogi.
– Większy fragment jezdni przy ul. gen. Władysława Andersa zapadł się już wcześniej i usterka w ramach gwarancji została usunięta. Problem ponownie wystąpił, mimo że na zdecydowanie mniejszą skalę, to zleciliśmy przeprowadzenie szczegółowej analizy geotechnicznej. Jej wynik potwierdził, że ok. 3-4 metry pod drogą występuje tzw. woda podskórna, która powoduje podmywanie. By nie dochodziło ponownie do zapadnięcia, wykonany zostanie drenaż, który będzie odprowadzał wodę – mówi Stefan Augustyn, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. Jezdnia ma zostać naprawiona jeszcze przed zimą.