Jedni piją na skwerze w centrum miasta, inni jeżdżą windą. Świdnicka młodzież prowadzi bujne, nocne życie towarzyskie. Zabawa jednak słono kosztuje.
Mieszkańcy kamienic na placu św. Małgorzaty poskarżyli się na grupę młodych osób, która 20 października tuż przed północą piła alkohol, głośno się przy tym zachowując i zaśmiecając teren wokół siebie. Dwie kobiety i trzech mężczyzn w wieku od 21 do 25 została przez Straż Miejska ukarana mandatami po 100 złotych.
Inną rozrywkę znaleźli o 2 w nocy dwaj mężczyźni w wieku 19 i 20 lat. Przez kilkanaście minut jeździli w tę i z powrotem windą w jednym z wieżowców przy ulicy Riedla. Hałasu nie wytrzymali mieszkańcy. Po kolejnej przejażdżce młodych świdniczan w otwartych drzwiach windy powitał patrol Straży Miejskiej. Obaj zostali ukarani mandatami po 50 złotych.
Młodsi w nocy się bawią, starsi pracują. 34-letni mężczyzna po 23.00 20 października rozklejał ogłoszenia na wiacie przystankowej na placu Grunwaldzkim. Na widok strażników zaczął uciekać, jednak bez powodzenia. Zapłacił 300 złotych mandatu.