Prawie dwie godziny trwał sobotni koncert Budki Suflera w Świebodzicach. W hali sportowo-widowiskowej przy ul. Mieszka Starego 6 wybrzmiały wspaniałe utwory z początków kariery zespołu, co dla wiernych fanów Budki było ogromnym przeżyciem – znawcy twierdzili nawet, że dziś głos Krzysztofa Cugowskiego i elektroniczne utwory z płyt „Cień wielkiej góry” i „Przechodniem byłem między wami” brzmią lepiej, niż na oryginalnych krążkach z tamtych lat.
Artyści pokazali najwyższą klasę, nie zabrakło też bisów, a publiczność dziękowała za występ gorącymi owacjami. Warto dodać, że Ośrodek Sportu i Rekreacji stanął po raz kolejny na wysokości zadania – widzowie mieli okazję podziwiać swoich ulubionych wykonawców niemal z każdego miejsca w hali. Organizatorzy przygotowali zarówno miejsca siedzące na trybunach, jak i na krzesła ustawionych po bokach sceny. A dla osób lubiących potańczyć pod sceną przygotowano miejsca stojące.
Agnieszka Bielawska-Pękala
rzecznik prasowy UM
w Świebodzicach