Strona główna Konkursy Co to, gdzie to? Zagadka nr 11

Co to, gdzie to? Zagadka nr 11 [KONKURS]

0

Odgadnięcie, gdzie w Świdnicy ukryła się rzeźbiona  ryba, wcale nie było proste. Wśród odpowiedzi wiele osób błędnie wskazywało miejsce, w który zostało zrobione zdjęcie do ubiegłotygodniowej zagadki. Najlepiej z zadaniem poradziła sobie pani Katarzyna Dratwa i to do niej trafia voucher do Cinema 3D. Odpowiedź za chwilę, najpierw kolejna zagadka.

Zagadka nr 11:

Pozostajemy w morskich klimatach. Świdnica leżała niegdyś na ważnym szlaku handlowym. Czy to właśnie z kupcami wiąże się przedstawiona scena? A może łódź pojawiła się w formie płaskorzeźby z zupełnie innego powodu?  Voucher do kina otrzyma osoba, która wskaże dokładne miejsce i historię, jaka wiąże się ze sceną przedstawioną na zdjęciu:

Odpowiedzi należy nadsyłać na adres [email protected] do soboty, 13 października, do godziny 12.00. W tytule proszę wpisać “Co to, gdzie to? Zagadka nr 11”, w treści odpowiedź na pytanie, imię i nazwisko, nr telefonu (do wiadomości Redakcji) oraz zgodę na publikację imienia i nazwiska. Zwycięzca zostanie ogłoszony 13 października na portalu Swidnica24.pl. Także 13 października kolejna zagadka!

Odpowiedź pani Katarzyny Dratwy na zagadkę nr 10:

Fragment pochodzi z fontanny w Rynku przy wylocie na ul. Grodzką.  Twórcą rzeźby  jest  L. Weber, pochodzi  ona  z 1732r. Fontanna przedstawia Neptuna – w mitologii rzymskiej bóg wód, chmur i deszczu, odpowiednik greckiego Posejdona, boga morza. Atrybutem Neptuna był trójząb. Czczony wraz z bóstwem żeńskim zwanym Salacją lub Venilią. Był również opiekunem koni i wyścigów, stąd w rzeźbie konie – jego pasja. Jego świątynie znajdowały się blisko wyścigów  oraz na Polu Marsowym . Święto Neptuna (Neptunalia) obchodzono w okresie największej suszy – 23 lipca .

Może troszkę o historii powstawania fontann od starożytności. Prostota konstrukcji pierwszych wodotrysków uwarunkowana była ówczesnymi możliwościami technicznymi – fontanny tryskały prostymi strumieniami lub bulgotały. Wynalezienie fontanny przypisuje się staro żytnim Grekom. Znane były w Rzymie i Krajach Bliskiego Wschodu – Babilon, Persja. Żaden ogród islamski nie mógł obyć się bez cieszącej zmysły płynącej wody.
W średniowieczu wodotrysk posiadał bogatą symboliką, fontanna oznaczała życie, młodość, miłość i czystość. Fontanny europejskie otrzymywały bogatą oprawę rzeźbiarską, w której przeważała tematyka biblijna. W religii islamu woda uznawana była za szczególny dar i znak oczyszczenia. Obecność fontann nadawała ogrodom wschodu elegancji i uroku, wodotryski cieszyły oczy mieszkańców i budziły podziw gości. Woda służyła także pożytkowi ochładzając powietrze. W szczytowym okresie rozwoju fontann przypadającym na epokę baroku przybrały formę rozbudowanych grup fontann, kaskad i rzeźb.
Świdnicki Rynek należy do najcenniejszych i najpiękniejszych na Dolnym Śląsku, zbudowany w różnorodnych stylach, od renesansu po secesję. W XIII wieku był miejscem handlu, a giełda staroci organizowana jest do dzisiaj w każdą pierwszą niedzielę miesiąca.
W bloku śródrynkowym wyróżnia się ratusz, niegdyś z piękną wieżą, która niestety zawaliła się, ale  w tym roku ją odnowiono, Rynku i przy wielu ulicach prowadzących do niego zachowały się piękne stare kamienice powstałe w różnorodnych stylach.
W pobliżu fontanny znajduje się również Muzeum Dawnego Kupiectwa. Muzeum Dawnego Kupiectwa prezentuje eksponaty związane z dawnym handlem m.in. wagi, odważniki oraz aranżacje dawnego sklepu kolonialnego, apteki i urzędu miar. Ponadto w Sali Rajców, wykończonej w gotyckim stylu znajdują się cenne malowidła z XVI w.
Rynek zdobią jeszcze trzy fontanny w pozostałych narożnikach Rynku. Fontanna w narożniku, skąd wybiega ul. Kotlarska, jest dłuta L.Webera i przedstawia Atlasa. Pochodzi z 1716 roku, a restaurację przeszła w 1932 roku. Kolejne dwie, nieco skromniejsze w dekoracji pochodzą z 1740 roku (róg ul. Pułaskiego) i 1744 roku przy wylocie ul. Długiej. W latach 1983-1988 przeprowadzono gruntowny remont wszystkich czterech studni.
W centralnej części Rynku znajduje się kolumna św. Trójcy, postawiona staraniem ówczesnego starosty miasta Sitzendirfa w roku 1693. Wykonana jest ona z czerwonego piaskowca. W założeniu miała ona symbolizować geometryczny środek średniowiecznego miasta.                                                                                                                                               

Poprzedni artykułWygodniej dla pieszych
Następny artykułSokół minimalnie lepszy od MKS-u