Akcja dla Zuzi trwa mimo wypadku

    5

    Zbiórka na zakup psa-przewodnika dla niewidomej Zuzi Pałki z Jaroszowa trwa, mimo wypadku, jakiemu uległ Marcin Szymkiewicz. Po przejechaniu 1000 km w okolicach francuskiego miasta Ussel spadł z roweru, zrywając mięśnie nóg i ścięgna Achillesa.

    Zuzanna z mamą Barbarą

    Świdniczanin po 5-letniej emigracji w Wielkiej Brytanii postanowił powrót do kraju połączyć z akcją charytatywną. Celem stal się zakup psa przewodnika dla niewidomej od urodzenia Zuzanny. Młoda mieszkanka Jaroszowa koło Strzegomia nie miała szans na to, by otrzymać pomoc z Polskiego Związku Niewidomych, który dysponuje środkami na kilka psów dla niewidomych w całej Polsce. – Jestem wzruszona i zdumiona tym, że ktoś chce, żebym stała się po prostu wolna, żebym mogła odciążyć rodziców i podjąć pracę zawodową. Wierzę, że pan Marcin wróci do zdrowia, a już rozpoczęta zbiórka nie skończy się – mówi Zuzanna.

    Zbiórki nie przerywamy! Natalia Tarczyńska z Lions Club Wratislavia, który użyczył konta do zbiórek zapewnia, że konto dla akcji Marcina Szymkiewicza zostanie aktywne tak długo, aż uda się zebrać potrzebne na zakup  psa – przewodnika 16 tysięcy złotych. Wpłaty cały czas wpływają, za wszystkie Zuzanna i Marcin bardzo dziękują. Wkrótce poinformujemy, ile jest już na kontach w Wielkiej Brytanii i w Polsce.

    Trasa, którą pokonał Marcin Szymkiewicz (Google Maps)

    – Czeka mnie około miesięczne leczenie, ale jak tylko dojdę do siebie, wracam na trasę! – zapowiada Marcin Szymkiewicz. Rower i sprzęt podróżniczy zostaje we francuskim mieście Ussel. Po powrocie do zdrowia podróżnik dokończy przejazd przez Europę. Zostało ok. 2 tysięcy kilometrów.

    Datki można wpłacać na konto Lions Club Wratislavia, Rynek 38, 50-902 Wrocław:

    93 2490 0005 0000 4500 2474 7672

    Tytuł przelewu: „Pies Przewodnik”

    Poprzedni artykułKolarze Karoliny w czołówce Małego Wyścigu Pokoju
    Następny artykułKolejne ciało w rzece