Piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica w ostatniej kolejce rozgrywek I ligi pokonali po emocjonującym meczu Ostrovię Ostrów Wielkopolski 32:31 rewanżując się przeciwnikom za ośmiobramkową porażkę poniesioną na wyjeździe. Przed ŚKPR-em baraże o utrzymanie się na zapleczu PGNiG Superligi, które zaplanowano na 20 i 27 maja.
Od początku ŚKPR grał skutecznie w ataku szybko wychodząc na trzybramkowe prowadzenie – 6:3. W 15. minucie po bramce Pułki było 10:7. Prowadzenie to mogliśmy zawdzięczać w głównej mierze świetnym interwencjom Olichwera, bo nasza dyspozycja w ofensywie wyglądała z minuty na minutę coraz gorzej. Nie dotyczyło to świetnie grającego Kijka, który już w 20. minucie meczu miał na koncie pięć trafień. Chwilę później podopieczni Krzysztofa Mistaka prowadzili 13:9. W 28. minucie rywale zbliżyli się nieco do świdniczan i przegrywali już tylko 14:16. Ostatecznie po pierwszej połowie bardziej zadowoleni z wyniku mogli być świdniczanie wygrywając 17:14. Na początku drugiej połowy zawodziła defensywa ŚKPR-u, w efekcie Tomczak doprowadził do remisu po 18. Chwile później po trafieniach Makowiejewa i Kijka znów odskoczyliśmy na 21:18. W kolejnych minutach oba zespoły grały bramka za bramkę aż do stanu 29:26. Po kilku naszych błędach w rozegraniu ostrowianie złapali jednak z nami kontakt i w 55. minucie przegrywali już tylko 28:29. Na szczęście świdniczanie nie oddali prowadzenia zwyciężając 32:31.
ŚKPR Świdnica- Ostrovia Ostrów Wielkopolski 32:31
ŚKPR: Olichwer, Madaliński, Kijek (10), S. Makowiejew (9), Pułka (5), Rutkowski (5), Piędziak (2), Olejniczak (1), Mrugas, Marciniak, Gnysiński, Kaczmarczyk, W. Makowiejew, Chaber, Pieńczewski
/M.Rodziewicz/
