W bardzo trudnej sytuacji znalazły się siatkarki MKS-u Świdnica po drugim meczu z UKS-em Krzanowice. Po sobotniej porażce 1:3, w niedzielę powtórzyły wynik i Ślązaczki w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą już 2:0.
Nasze siatkarki rozpoczęły to spotkanie od wygranego seta na przewagi. Dało to nadzieje na odniesienie sukcesu i wyrównanie stanu rywalizacji w fazie play-out. UKS Krzanowice szybko jednak pozbawił złudzeń zespół Magdaleny Antoniak wygrywając trzy kolejne partie. – Nie bez znaczenia dla wyniku meczu były decyzje sędziny, która w kluczowych momentach wykazywała się rażącą nieznajomością przepisów. Ciężko wygrać z dobrze dysponowanym przeciwnikiem i z sędziną, która popełnia szkolne błędy – powiedziała Magdalena Antoniak. Mimo ciężkiej sytuacji trenerka zapowiedziała walkę o wyrównanie stanu rywalizacji. Trzeba jednak pamiętać, że MKS musi teraz wygrać trzy spotkania z rzędu. Jeśli będzie inaczej spadniemy do III ligi.
UKS Krzanowice – MKS Świdnica 3:1 (25:27, 25:22, 25:18, 25:22)
MKS: Lizner, Woźniak, Gancarz, Krusiewicz, Małodobra, Radgowska, Szczurek oraz Gezella, Bernaciak
/M.Rodziewicz/
