Poświąteczne remanenty czytelnicze zaczynamy od pozycji, która znalazła się w naszym domu właśnie z okazji świąt. Mikołaj postanowił obdarować nas nową książką Wydawnictwa Dolnośląskiego. Jako że zimowe wieczory sprzyjają czytaniu, książka nie leżała zbyt długo na półce i dzisiaj możemy polecić “Listy” Marii Skłodowskiej-Curie i córek – fascynującą pozycję, która przybliża osobowość polskiej noblistki.
Maria Skłodowska-Curie – wybitna Polka, laureatka Nagrody Nobla, symbol bezinteresownego poświęcenia nauce i wzór kobiety naukowca. W chwili śmierci Piotra Curie jej starsza córka, Irena, miała dziewięć lat, a młodsza Ewa dwa. Ewa praktycznie nie znała ojca, który tragicznie zginął w wypadku (przejechany przez powóz konny). Po tym zdarzeniu, które było bardzo traumatycznym przeżyciem dla matki, Marię Skłodowską-Curie i jej córki przez pewien czas wspierał jej teść, Eugène Curie; zmarł on jednak wkrótce potem, w 1910 roku. W tej sytuacji Maria Skłodowska-Curie była zmuszona wychowywać córki sama, przy pomocy guwernantek. Chociaż Ewa później wyznała, że jako dziecko odczuwała brak dostatecznej uwagi ze strony matki, i że dopiero w wieku młodzieńczym nawiązała z nią silną więź emocjonalną. Maria od początku dbała o staranne wykształcenie i rozwijanie zainteresowań córek. Podczas gdy Irena poszła w ślady matki i stała się wybitnym naukowcem (w 1935 razem z mężem, Frédérikiem Joliot-Curie, otrzymała Nagrodę Nobla), młodsza Ewa wykazywała zainteresowania bardziej artystyczne i literackie; już jako dziecko zdradzała talent, zwłaszcza w dziedzinie muzyki. Maria Skłodowska-Curie dbała również o rozwój fizyczny dziewczynek. Niezależnie od pogody chodziły one na długie spacery, jeździły na rowerach, latem pływały, a w ogrodzie ich domu w Sceaux Maria zainstalowała urządzenia gimnastyczne. Ewa i Irena uczyły się też szycia, ogrodnictwa i gotowania. Obie córki Marii, mimo że były obywatelkami francuskimi (Ewa później przyjęła obywatelstwo amerykańskie) i że ich pierwszym językiem był francuski, zachowały też świadomość polskiego pochodzenia i znały język polski. W 1911 razem z matką odwiedziły Polskę.
Z prezentowanej korespondencji wyłania się obraz życia trzech sławnych kobiet. Pierwsze dziecinne listy z wakacji powoli ustępują miejsca coraz dojrzalszym, pełnym wzajemnej troski, ale też szacunku i podziwu. Poruszane tematy dotyczą zarówno życia codziennego, jak i wrażeń z podróży, laboratorium, spotkań ze sławnymi naukowcami czy też międzynarodowej działalności Marii. Wybór listów uwzględnia różnorodność tematów i pokazuje osobowości matki
o światowej sławie i jej córek, bardzo różniących się od siebie, których życiowe drogi okazały się niezwykłe: pierwsza, Irena, razem z mężem Fryderykiem Joliot pójdzie śladami rodziców; druga, Ewa, będzie artystką solistką, a później pisarką i dziennikarką. Zbiór listów został opracowany przez Hélene Langevin-Joliot, córkę Ireny Joliot-Curie, wnuczkę Marii i Monique Bordry, dyrektorkę Muzeum Curie.
Wacław Piechocki