Są takie pierniczki, które można upiec nawet w świąteczny dzień i wypełnić dom zniewalającymi zapachami. Nie wymagają one długiego leżakowania w puszce, by zmiękły i w zasadzie nadają się do jedzenia od razu. Lebkuchen – bo je mam na myśli – to tradycyjne norymberskie pierniczki – jedne z najlepszych na świecie. Mięciutkie, rozpływające się w ustach, lukrowane lub polane czekoladą, w środku z drobniutko pokrojonymi skórkami cytrusów i migdałów. Zupełnie inne niż polskie czy szwedzkie. Dodatkowo przepis na nie jest bardzo łatwy i szybki. Zatem – do dzieła.
Składniki (na ok 40 sztuk):
– 250 g mąki (użyłam mąki pszennej, typ 650)
– 85 g zmielonych migdałów
– 3 łyżeczki przyprawy do piernika
– łyżeczka cynamonu
– łyżeczka proszku do pieczenia
– pół łyżeczki sody oczyszczonej
– 200 ml płynnego miodu
– 85 g masła
– 50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej lub cytrynowej, drobno posiekanej
Mąkę przesiałam z proszkiem do pieczenia i sodą, wymieszałam z migdałami, przyprawą do piernika i cynamonem. Miód i masło umieściłam w garnuszku o grubym dnie i podgrzałam do ich rozpuszczenia. Mieszankę lekko przestudziłam i dodałam do mąki (mieszanka maślano-miodowa ma być ciepła). Połączyłam wszystkie składniki. Dodałam posiekaną skórkę pomarańczową (może być cytrynowa bądź pół na pół, a ja jeszcze dorzuciłam niewielką garść posiekanych orzechów włoskich). Odstawiłam do przestygnięcia. Z masy ulepiłam ok. 40 kulek mniejszych od orzecha włoskiego, spłaszczyłam i ułożyłam w sporych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (do spłaszczania kulek użyłam szklanki na stopce o wklęsłej podstawce. Dzięki temu pierniczki uzyskały lekko zaokrąglony wierzch: przypominały kapelusze grzybków. Przed każdym spłaszczaniem kuleczki zwilżałam stopkę szklanki wodą – dzięki temu pierniczki nie przyklejały się do dna szklanki). Piekłam 15 minut w temp. 180 stopni. Ciastka zostawiłam do przestygnięcia, a następnie je lukrowałam. Akurat tego dnia moja córeczka zaprosiła swoje dwie ulubione koleżanki z klasy do domu, na wspólne pieczenie świątecznych ciasteczek. Mając dodatkowe dwa chętne do lukrowania serduszka, bardzo szybko uporałyśmy się z lukrowaniem. Degustacja również odbywała się błyskawicznie!
Składniki na lukier:
– 200 g cukru pudru
– sok z połówki cytryny lub pomarańczy + kilka łyżek gorącej wody
Cukier puder umieściłam w miseczce. Stopniowo, łyżka po łyżce, dodawałam sok i wodę, ucierając cukier razem z płynem przy pomocy miksera. Gdy otrzymałam lejący lukier, wówczas smarowałam nim pierniczki i odstawiłam do całkowitego zastygnięcia lukru. Ciasteczka po udekorowaniu lukrem miękną i mogą od razu być spożywane. Pierniczki przechowujemy w puszce.
Pragnę życzyć wszystkim Czytelnikom Świdnica24 dużo miłości, dużo wspólnie spędzanego czasu – ot chociażby podczas przygotowywaniu posiłków, co nie tylko jest świetną zabawą, lecz okazją do rozmów, żartów i po prostu cieszenia się sobą. Życzę Wam samych obfitości i szczęścia. Oraz przepysznych rarytasów spożywanych w rodzinnym gronie.
Penelopa Rybarkiewicz – Szmajduch z rodziną