– Dziwna smuga, bądź plama, wyglądająca jak spodek lub spłaszczona kula, porusza się po niebie z niebywałą prędkością i zatacza łuki, wciąż robiąc te same ruchy – alarmował nas wczoraj jeden z Czytelników.
Czyżby nasze miasto odwiedzili przybysze z innej planety? A może to wojsko prowadzi tajne eksperymenty? Niestety nie! Z naszych informacji wynika, że to jedynie światła tzw. szperacze, puszczane w niebo z okolic Krzyżowej i w żaden sposób nie są związane z pozaziemskimi cywilizacjami.
Warto przypomnieć o niesamowitym poruszeniu sprzed kilku lat. Z całej Polski dochodziły informacje o czerwonych, bezgłośnie poruszających się po niebie obiektach latających. Wiele osób opisywało, jakoby te obiekty podróżowały w grupach, tworzyły skomplikowane figury geometryczne a następnie tajemniczo znikały. Rozwiązanie zagadki okazło się banalnie proste. Były to chińskie lampiony, które puszczane z ziemi poruszały się z wiatrem i gdy płonący wkład się kończył po prostu gasły.
[photospace]