Lis złapany. Sezon zamknięty. W Ośrodku Jeździeckim Stragona w Morawie sobotnie obchody Hubertusa zakończyły sezon jeździecki 2011.
Hubertus to święto myśliwych, leśników i jeźdźców. Organizowany przez jeźdźców na zakończenie sezonu jeździeckiego, a przez myśliwych na początku sezonu polowania jesienno-zimowego. Nazwa pochodzi od świętego Huberta – patrona myśliwych i jeźdźców, który obchodzi swoje imieniny właśnie 3 listopada.
Tradycyjną pogoń za lisem, czyli Bieg Św. Huberta, w Stragonie poprowadził zawodnik klubu LKS Stragona Strzegom – Błażej Dudzic.
– Gonitwę prowadziłem już po raz drugi. W tym roku specjalnie się nawet do tej roli przygotowałem i zapuściłem rudą brodę – śmieje się Błażej Dudzic. – Semen, mój koń, był trochę zmęczony po wcześniejszym starcie w zawodach, starałem się zbytnio go dodatkowo nie forsować, dlatego często uciekałem do „nory”, żeby mu dać trochę odetchnąć. Starałem się też trzymać cięgle lewą stroną, po której miałem kitę, krawędzi parkuru, żeby utrudnić zerwanie kity. Walka była bardzo zacięta.
W tegorocznej gonitwie w Morawie kitę zdobyła Kasia Stąpor na wałchu Ładosz – instruktorka jazdy konnej w Ośrodku Jeździeckim Stragona.
– Umówiliśmy się Jankiem, naszym drugim instruktorem, że wspólnie będziemy polować na lisa. Kiedy jedno będzie go blokować drugie spróbuje sięgnąć po kitę i mi się to udało – komentuję swoje zwycięstwo w gonitwie Kasia.
Przed tradycyjną gonitwą za lisem w Stragonie rozegrane zostały Towarzyskie Zawody w skokach przez przeszkody – I Memoriał im. Janusza Kowalczyka – wieloletniego zawodnika i przyjaciela klubu.
W zawodach, w czterech konkursach, wystartowało 32 jeźdźców. W konkursie dla początkujących jeźdźców wystartowało 11 par, a najlepszy okazał się Dominik Pawlicki na Blacky Princess. W najliczniej obsadzonej klasie LL było aż 28 przejazdów, z czego 6 na czysto, czyli bez błędów na przeszkodach i w normie czasu. Pierwsze miejsce wywalczyła Izabela Anuszkiewicz na Sipsi Fawr. W konkursie L triumfował Błażej Dudzic na Semenie. Konkurs L-przesiadny, w którym juniorki klubu LKS Stragona Strzegom startowały na kucykach, wygrała Ola Zawada na Oliwi.
– Hubertus kończy jedynie sezon sportowy. Okres najbliższych czterech miesięcy to dla zawodników i koni przerwa w startach, ale równocześnie czas przygotowań do kolejnego sezonu. Treningi sportowe oraz jazdy rekreacyjne odbywają się w naszym ośrodku regularnie przez cały rok. A sezon halowy to tak naprawdę najlepsza sposobność, żeby zacząć naukę, aby na wiosnę, w momencie wyjazdu spod dachu móc już w pełni czerpać przyjemność z jazdy konnej – podsumowuje Marcin Konarski, trener w klubie LKS Stragona Strzegom.
Obchody Hubertusa w Morawie zakończyła biesiadę z pieczonym dzikiem i innymi swojskim przysznościami. Tańce przy muzyce zespołu REMIX trwały do późnego wieczora.
