Wielbiciele szparagów (w tym i ja) mają wielki powód do radości. Otóż w sklepach i na straganach pojawiły się już delikatne pędy tych rarytasów. Najbardziej zachwyca mnie w szparagach ich delikatny smak zaprawiony lekką nutką goryczy. To powoduje, że doskonale komponują się z potrawami mięsnymi, rybami, drobiem oraz z innymi warzywami.
Należy zwracać uwagę na to, jakie okazy wybieramy. Wybierajcie tylko te świeże – błyszczące, jędrne i chrupkie. Najczęściej dostępne są zazwyczaj zielone i białe szparagi. Ich kolor zależy od sposobu uprawy. Pędy rosnące pod ziemią są białe, po wyjściu z ziemi pod wpływem słońca zabarwiają się najpierw na różowo, potem na fioletowo, a wreszcie na zielono. I co najważniejsze- wszystkie gatunki pobudzają przemianę materii oraz są niskokaloryczne: 100g to tylko 17 kcal. Więc można się nimi do woli zajadać!
Białe szparagi w zalewie
1-2 pęczki białych grubych szparagów (znacznie zmniejszą swoją objętość, ponieważ trzeba je dokładnie obrać z włókien oraz odciąć stwardniałe końcówki)
pęczek szczypiorku
2 łyżeczki soli
szczypta cukru
¼ szklanki octu 6-10%
olej
Obieranie
Pędy najlepiej obierać skrobaczką do warzyw, zaczynając od czubka (poniżej główki) i przechodzić w kierunku dołu. Aby się nie połamały, możesz położyć je na czymś twardym – desce, lub kuchennym blacie.
Szparagi gotujemy w osolonej wodzie, z odrobiną cukru, 10-15 min. Można je gotować w specjalnych wysokich garnkach lub zwykłych szerokich. Wówczas najlepiej jest jednak szparagi związać bawełnianą nitką i postawić pionowo, wtedy główki szparagów gotują się na parze. Można też ugotować tradycyjnie całe zanurzone w wodzie. Związanie ułatwi nam wtedy wyjęcie ugotowanych szparagów. Pod koniec gotowania dodaję ocet . Gdy szparagi są miękkie, przekładam je do prostokątnego pojemnika obsypuję obficie szczypiorkiem zalewam częścią wystudzonej zalewy oraz olejem. Zamykam pojemnik i trzymam w lodówce. Pyszne są od razu, jednak polecam poczekać do dnia następnego. Świetnie smakują jako dodatek do szynki czy mięsa (np. z grilla) lub po prostu z kromką ciemnego pieczywa.
Zielone szparagi obsmażone na maśle(lub na grillu)
1-2 pęczki zielonych szparagów (wybieram te cienkie).
1-2 ząbki czosnku
Sól, pieprz do smaku
2 łyżki masła
Zielonych nie obieramy – tylko odcinamy stwardniałe końcówki. Umyte szparagi obsmażam na złoto na patelni z każdej strony. Pod koniec smażenia dodaję czosnek sól i pieprz. Gotowe. Do tego kromka ciemnego pieczywa lub sałatka z pomidorów.
Zielone szparagi z powodzeniem można obsmażyć na grillu (oczywiście na tacce) w wersji dietetycznej czyli bez dodatków (poza przyprawami) lub owinięte cieniutkim plasterkiem boczku- wyśmienite!!
Oba przepisy będą pyszną przystawką na przyjęciu pod chmurką.
Sezon szparagowy trwa zaledwie kilka tygodni. Wykorzystajcie go! Moim zdaniem w wiosennej diecie nie może zabraknąć szparagów!
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch