Rozpędzony volkswagen scirocco ściął ogrodzenie i zatrzymał się na skwerze przy ulicy Komunardów. Kierowca najprawdopodobniej był pijany. W jego samochodzie czuć było silną woń alkoholu, a z tyłu leżała butelka po wódce. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że kierujący jadąc ulicą Ofiar Oświęcimskich mógł przekroczyć znacznie dozwoloną w tym miejscu prędkość.
Mężczyzna został zabrany przez policję na komendę. Tam zostanie przebadany na zawartość alkoholu w organizmie.
Dziękujemy Małgorzacie za CYNK.
[photospace]