Prace przy budowie Galerii Świdnickiej idą w imponującym tempie, ale nawet tutaj doszło do przestoju. Złodzieje unieruchomili trzy pracujące przy obiekcie żurawie, kradnąc 60-metrowy kabel zasilający.
Nowy przewód został szybko zamontowany, jednak wykonawca – firma Erbud – poniósł dotkliwe straty. Łupem złodziei oprócz kabla padło także 8 szyn zbrojeniowych i inne materiały budowlane. Straty oszacowano na 25 tysięcy złotych. – część łupu udało się odzyskać, a sprawców zatrzymać – informuje Katarzyna Czepil ze świdnickiej policji. Okazali się nimi 33-latek z Mrągowa, 33-latka ze Świdnicy i 60-latek ze Świdnicy. Pierwszy z mężczyzn był poszukiwany do osadzenia w zakładzie karnym. Dwie osoby były nietrzeźwe. Cała trójka trafiła do policyjnej izby zatrzymań. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
Po zdarzeniu ochrona na placu budowy galerii została wzmocniona. To nie pierwsza okradziona w Świdnicy budowa. Nie ma tygodnia bez informacji o kradzieżach przy małych, prywatnych inwestycjach. W styczniu łupem złodziei padły blachy dachowe, które miały przykryć nową siedzibę Zespołu Szkół Specjalnych przy ulicy Parkowej. Złodzieje nie oszczędzili także zabytkowego cmentarza przy Kościele Pokoju, wycinając 9 przęseł z ogrodzeń przy grobach.
asz