Zaledwie dwadzieścia minut trwały wczoraj miejskie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa nad faszyzmem. Pod pomnikiem na placu Grunwaldzkim zebrali się kombatanci, harcerze, przedstawiciele Sejmu RP, samorządu świdnickiego i szkół. Nie było żadnych przemówień. Złożono tylko kwiaty a wykonawcy ze studia piosenki Mirosława Jabłońskiego zaśpiewali trzy pieśni Jacka Kaczmarskiego .
65 lat temu zakończyła się II wojna światowa, najokrutniejsza wojna jaką pamięta historia świata. Czy tym którzy wyzwolili nasz kraj powinno poświęcić się jedynie 20 minut? Czy tylko na tyle zasługują? Smutne jest to, że na uroczystym apelu byli Ci, którzy walczyli za nasz kraj i nikt w tym dniu im nie podziękował.
[photospace]