Cztery gole Polonii Sparty

    0

    W ostatnim meczu sparingowym przed rundą rewanżową piłkarze Polonii/Sparty Świdnica pokonali na własnym boisku czwartoligową Kuźnię Jawor. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie spotkania, chociaż to gracze Kuźni jako pierwsi zdołali pokonać Damiana Wójcika. Odpowiedź świdniczan była jednak szybka, a ostateczni cios biało-zieloni zadali w końcówce, gdy w ciągu 8 minut trzykrotnie wpisywali się na listę strzelców.

    Od 10. minuty goście prowadzili 1:0, gdy szybką akcję prawą stroną wykończył celnym strzałem Patryk Majewski. Osiem minut później jednak było już 1:1. Po dośrodkowaniu Jacka Fojny z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył Jacek Niewiadomski. Futbolówka odbiła się od słupka, następnie od pleców jednego z zawodników Kuźni, po czym wpadła do siatki. Prowadzenie podopiecznym Marcina Cilińskiego dał w 34. minucie po ładnej akcji świdniczan Arkadiusz Felich. W środku pola piłkę przejął Jacek Fojna, odegrał ją na prawą stronę do Krzysztofa Goździejewskiego, który będąc na wysokości 11 metra wycofał futbolówkę do nadbiegającego Macieja Bielskiego. Ten z kolei dośrodkował z pierwszej piłki, a doskonale ustawiony Felich z woleja trafił do bramki. Nie minęły dwie minuty, a było już 3:1. Rzut wolny z lewej strony wykonywał Jacek Fojna, a celną główką popisał się tym razem Bielski. Wynik pierwszej połowy, i jak się później okazało także i całego pojedynku, ustalił w 42. minucie Dariusz Filipczak.

    Po przerwie i w sumie ośmiu zmianach w świdnickiej ekipie gra P/S nie układała się równie dobrze jak w pierwszej części, choć kilka sytuacji nasi piłkarze stworzyli. Obyło się jednak bez bramek. Jeśli pogoda znów nie spłata figla (a na to niestety się zanosi), za tydzień ruszą trzecioligowe rozgrywki. Świdniczanie zmierzą się w Nowej Soli z tamtejszą Arką.

    Źródło www.poloniasparta.pl

    Poprzedni artykułNowe zasady rejestrowania liturgii
    Następny artykułNie chcą masowej wycinki drzew