Podlega jej blisko pół miliona ludzi, administruje na obszarze trzech powiatów: świdnickiego, dzierżoniowskiego i wałbrzyskiego. Mowa o Wojskowej Komendzie Uzupełnień, która na wniosek Ministerstwa Obrony Narodowej ma zostać zlikwidowana, a jej kompetencje przejmie komenda w Kłodzku.
15 października około trzydziestu osób, głównie kombatantów ziemi świdnickiej, manifestowało przeciwko rozporządzeniu Ministerstwa Obrony Narodowej. Podczas pikiety odczytano list adresowany do premiera Rządu Rzeczypospolitej Polskiej, w którym manifestujący zwracają się z prośbą o ponowne przeanalizowanie i zweryfikowanie tej decyzji. Organizatorzy pikiety swój sprzeciw motywowali znaczną odległością jaka dzieli Świdnicę i Kłodzko, powoływali się również na bardzo dobrą współpracę WKU z samorządem lokalnym.
Na koniec organizatorzy na ręce starosty powiatu świdnickiego, Zygmunta Worsy i prezydenta Świdnicy, Wojciecha Murdzka przekazali pismo -protest z podpisami mieszkańców, które zostanie wysłane do premiera RP, Donalda Tuska i ministra obrony narodowej, Bogdana Klicha.
Dla mieszkańca Świdnicy likwidacja WKU oznacza, że z każdą wojskową sprawą będzie musiał jechać do odległego o ponad sześćdziesiąt kilometrów Kłodzka. Ci z ziemi wałbrzyskiej będą mieli do pokonania nawet ponad sto kilometrów! Pracę w świdnickim WKU straci najprawdopodobniej ponad 20 pracowników cywilnych.