Strona główna Wydarzenia Świdnica Piece ze Świdnicy znikną za 120 lat?

Piece ze Świdnicy znikną za 120 lat?

20

Ponad połowa świdniczan do ogrzewania swoich domów i mieszkań używa pieców węglowych. Dym wydobywający się z kominów zanieczyszcza powietrze, a normy zawartości pyłów w Świdnicy są przekroczone przez ponad 70 dni w roku. Jakie są możliwości zmiany systemu ogrzewania na przyjazny dla ludzi i środowiska? Miasto chwali się statystykami, Świdnickie Forum Rozwoju krytykuje i chce walczyć o więcej

O obecnych możliwościach i planach na przyszłość informuje Magdalena Dzwonkowska z UM w Świdnicy:

„Od lat w ramach dofinansowania z budżetu miasta możliwa jest wymiana źródła ogrzewania na nowoczesne, ekologiczne urządzenie grzewcze. O dotacje w wysokości maksymalnie 2,5 tys. zł mogą się ubiegać mieszkańcy, jako osoby fizyczne. O środki te mogą także starać się wspólnoty mieszkaniowe (na zmianę sposobu ogrzewania w kotłowni) oraz osoby prawne i przedsiębiorcy. W tym przypadku będą one rozpatrywane w zależności od efektu ekologicznego inwestycji. W ubiegłym roku udzielono 74 dotacji na łączną kwotę 165 tys. zł. Zlikwidowano 110 pieców kaflowych i 13 kotłów c. o. węglowo – koksowych. W roku 2015 przyznano 77 dotacji na kwotę 156 330 zł likwidując podobną liczbę pieców i kotłów. W tym roku na ten cel przeznaczono w budżecie 115 tys. zł. Wnioski można składać przez cały rok, a dokładnych informacji na ten temat udzielą pracownicy Biura Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego, pok. 231, tel. 74/856 28 86.

Miasto realizuje także program „Kawka”, który polega również na dofinansowaniu wymiany pieców węglowych na gazowe lub inne, które nie emitują aż tylu toksyn w dymie powstałym podczas spalania. W wyniku I naboru wniosków zakwalifikowano do niego 56 budynków, czyli ok. 360 lokali mieszkalnych. W budynkach tych zostanie wykonana instalacja centralnego ogrzewania, a w niektórych z nich również instalacja ciepłej wody użytkowej.

Obecnie trwa procedura przetargowa, polegająca na wyłonieniu wykonawcy instalacji wewnętrznych centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej przy ul. Siennej. Przygotowywana jest także dokumentacja przetargowa dla zakwalifikowanych do programu budynków przy ul. Parkowej, Saperów i Kościelnej. Drugi nabór wniosków planowany jest na marzec tego roku. Wartość programu „Kawka” to ok. 13 mln zł, z czego ok. 10 mln zł to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Właściciele budynków jednorodzinnych będą mogli również ubiegać się o dotacje na wymianę ogrzewania węglowego na gazowe bądź z odnawialnych źródeł energii, z programu ograniczenia niskiej emisji kominowej, z dofinansowaniem ze środków unijnych. W pierwszym kwartale 2017 roku przeprowadzana zostanie ankietyzacja w lokalach na terenie całego miasta. Ankieterzy będą odwiedzać mieszkańców i zadawać pytania odnośnie sposobu ogrzewania lokalu i zainteresowania dofinansowaniem wymiany ogrzewania. Bardzo istotne jest zaangażowanie świdniczan w to przedsięwzięcie, które ma na celu określenie potrzeb finansowych w zakresie później udzielanych dotacji. Wstępnie planuje się dofinansowanie w wysokości do 70% kosztów przedsięwzięcia, które będzie udzielane w 2018 roku, po uzyskaniu przez gminę środków z Aglomeracji Wałbrzyskiej. Łącznie na ten cel miasto może pozyskać ok. 2 mln zł.”

Marcin Paluszek, szef Świdnickiego Forum Rozwoju, które zapytało o dotacje na wymianę ogrzewania, czego pokłosiem jest komunikat rzeczniczki UM, komentuje:

„Otrzymaliśmy informację z Urzędu Miasta na temat liczby udzielonych dotacji w ostatnich trzech latach na likwidację pieców węglowych. Okazuje się, że do tej pory zlikwidowano jedynie 280 pieców. Rocznie wydajemy na ten cel jedynie ok. 150 tys zł, co stanowi jedynie promil całego budżetu miasta. W tym tempie proces wymiany będzie trwał blisko 120 lat, biorąc pod uwagę fakt, że szacowana liczba pieców do wymiany może wynieść nawet 12 tysięcy sztuk w całym mieście. Dlatego będziemy wnioskować o przeznaczenie miliona złotych już w tym roku z rezerwy budżetowej – wynoszącej 3,6 mln zł na zwiększenie dotacji do minimum 5000 zł na piec. Trzeba zaznaczyć, że program Kawka pozwoli na likwidacje dodatkowych kilkuset palenisk.”

opr. red.

Poprzedni artykułTeatralna uczta w ramach „Transformacji”
Następny artykuł„Bieg Tropem Wilczym” po raz trzeci w Świdnicy