– Jest tyle narzekania, jakby z niego wynikały jakieś efekty – do działania zamiast jałowego skarżenia się na rzeczywistość namawiał profesor Leszek Balcerowicz. Były prezes NBP i minister finansów, dziś zaangażowany w rozwijanie Fundacji Obywatelskiego Rozwoju, gościł w Świdnicy na zaproszenie Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich. Przed południem promował swoją najnowszą książkę, później spotkał się z młodzieżą.
„Odkrywając wolność. Przeciw zniewoleniu umysłów” to zbiór pięćdziesięciu dzieł o tematyce wolnościowej opracowany przez Leszka Balcerowicza. Wśród autorów tekstów znaleźli się zarówno klasycy filozofii tacy jak David Hume czy John Stuart Mill, jak i współczesny filozof Leszek Kołakowski oraz polityk Janusz Korwin-Mikke. Podczas krótkiego wykładu w siedzibie Sudeckiej Izby Przemysłowo-Handlowej Leszek Balcerowicz skupił się na zaledwie kilku zagadnieniach z wielu, zawartych w książce. Przede wszystkim mówił o tym, jak postrzegane jest państwo. – Dla wielu urasta do roli bóstwa, które daje. A państwo nigdy nie daje, bo zabiera z podatków – tłumaczył. Wskazywał na skrajnie złe modele – od totalitarnego, jak w Korei Północnej, po absolutnie socjalne, jak w Szwajcarii czy Grecji. – Musimy dążyć do równowagi – mówił i podkreślał, że największym zagrożeniem dla rozwoju i dobrobytu jest ograniczanie wolności gospodarczej. Sporo uwagi poświecił etatyzmowi, który jest jednym z narzędzi ograniczających rozwój. Kolejnym z wielu wątków był brak odpowiedzialności prokuratorów i urzędników za podejmowane złe decyzje, które doprowadzają do upadków przedsiębiorstw. Profesor przywołała film „Układ zamknięty” Ryszarda Bugajskiego. – Takie rzeczy, jak pokazuje ten film, dzieją się wciąż i nie ma praktycznie żadnej instytucji, która kontrolowałaby prace w wymiarze sprawiedliwościach i urzędach. Dlatego to my, obywatele, powinniśmy te lukę zapełniać i naciskać na polityków. FOR przygotował pierwszy w Polsce raport o niesłusznych wyrokach skazujących przedsiębiorców, trwa przygotowywanie kolejnego – o niesłusznych oskarżeniach.
– Nie ma sensu się licytować, jak wiele jest szkód, trzeba się zmobilizować i przeciwstawić temu, co ogranicza wolność – stwierdził profesor Balcerowicz.
asz