Region wałbrzyski nie ma ani jednej karetki do przewożenia pacjentów do 6 miesiąca życia. Specjalistyczny samochód, wyposażony m.in. w inkubator, został całkowicie zniszczony podczas tragicznego wypadku, do którego doszło w ostatnią sobotę we Wrocławiu. Z karetki korzystały również szpitale ze Świdnicy i Świebodzic.
Zdjęcie ilustracyjne
Tak małych dzieci nie można przewozić w celach medycznych żadnym innym pojazdem. Karetka była na wyposażeniu Oddziału Neonatologii szpitala im. A.Sokołowskiego w Wałbrzychu i obsługiwała całe dawne województwo wałbrzyskie. W sobotę, 6 kwietnia zderzyła się z innym samochodem na skrzyżowaniu ulic Ślężnej z Wiśniową we Wrocławiu. Zginął kierowca. – Dziecko jechało do szpitala we Wrocławiu na planowy zabieg z oddziału neonatologii – informuje Sylwia Grzondziel z wałbrzyskiego szpitala. – Była to jedyna karetka “N” w Wałbrzychu. Dyrekcja szpitala rozpoczęła już procedurę przygotowującą do zakupu nowego samochodu wraz z wyposażeniem. Koszt karetki określa się na około 800 tys. złotych.
Na nowa karetkę trzeba będzie poczekać ok. 3 miesięcy. Do tego czasu wałbrzyski szpital najprawdopodobniej wypożyczy karetkę z Wrocławia.
