Około 17.00 na polach niedaleko ulicy Sikorskiego w Świdnicy przypadkowy przechodzień natrafił na zwłoki. Zmarły był mężczyzną, ale nie znaleziono dokumentów, które pomogłyby ustalić jego tożsamość. Nieznane są też okoliczności zgonu.
Aktualizacja 27.07: Zmarły to zaginiony świdniczanin, którego policja i rodzina szukały od 23 czerwca. Mężczyzna cierpiał na zaniki pamięci. Miał 77 lat. Okoliczności śmierci bada prokuratura.
Aktualizacja: W poniedziałek, 30 lipca została przeprowadzona sekcja zwłok. Jak informuje prokurator rejonowy Marek Rusin, nie stwierdzono udziału osób trzecich, jednak przyczyna zgonu nie została ustalona. Prokuratura zleciła dodatkowe badania.