Marks wiecznie żywy

    20

    28 lutego 2012 roku minie dokładnie 20 lat o dnia przyjęcia przez Radę Miejską Świdnicy nowych nazw dla 20 placów i ulic w mieście. Wydawało się, że decyzją rajców rozstaliśmy się z reliktami PRL-u w postaci Lenina, Świerczewskiego czy Buczka. Tymczasem one wciąż są obecne w miejskiej przestrzeni. Wytropiliśmy trzy przykłady, ale pewnie jest ich znacznie więcej. Prosimy o nadsyłanie tych, na które Państwo natrafili!

    Przy numerze 25 obecnej ulicy Kotlarskiej wciąż widnieje tabliczka z napisem Marksa. Perypetie z nazwą dla tej właśnie ulicy sięgają wielu lat wstecz. Najpierw niemiecką nazwę „kowali miedzi” przetłumaczono na Miedzianą, ale taką nosiła krótko. Później patronem został jeden z ojców komunizmu, Karol Marks. Dlaczego nie od razu? Ano dlatego, że nazwę Marksa pierwotnie nadano obecnej ulicy Trybunalskiej. Zrezygnowano błyskawicznie, bo tam znajdowało się więzienie i źle się kojarzyło.

    – Tuż po wojnie w ramach repolonizacji niemal dosłownie tłumaczono nazwy niemieckie, z czego wynikały zabawne komplikacje – śmieje się Stanisław Kotełko, historyk i wieloletni prezes Towarzystwa Regionalnego Ziemi Świdnickiej. Ulica Parkowa do lat 50-tych nosiła nazwę Śledziowa. – To wynik dość radosnej twórczości tłumacza – tłumaczy Stanisław Kotełko. – Ulica nazywała się Herringstrasse. Tyle że śledź po niemiecku pisze się nieco inaczej, a więc nie o tę rybę chodziło.

    20 lat Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej walczyło z innym kuriozum. Fragment obecnej ulicy Równej tuż po wojnie nazwano ulicą Luderyka. Kim był ów Luderyk? Otóż nikim, nie istniał. Tłumacz znów poszedł na skróty zmieniając na polski Luedrickstrasse (od nazwiska niemieckiego generała).

    A oto lista zmian, wprowadzonych w 1992 roku:

    Ulice: Armii Czerwonej zamieniono na Armii Krajowej, Karola Marksa na Kotlarską, Mariana Buczka na Kliczkowską, Pawła Findera na Karola Marcinkowskiego, Małgorzaty Fornalskiej na Marii Kunic, Władysława Hibnera na kardynała Stefana Wyszyńskiego, Zofii Jaroszewicz na Wodną, Władysława Kniewskiego na Mieczysława Kozara-Słobódzkiego, plac Lenina na św. Małgorzaty, pl. XXXV-lecia PRL na pl. Józefa Piłsudskiego, ulicę Józefa Lewartowskiego na Środkową, Juliana Marchlewskiego na Ks. Agnieszki, Frontu Narodowego na Franciszkańską, Marcelego Nowotki na Długą, Przyjaciół Żołnierza na Kościelną, Henryka Rutkowskiego na Jana Riedla, Hanki Sawickiej na Wałbrzyską, Karola Świerczewskiego na Grodzką, Aleksandra Zawadzkiego na Legii Nadwiślańskiej, Franciszka Zubrzyckiego na Biberaską.

    asz

    Za pomoc dziękuję Wiesławowi Rośkowiczowi, dyrektorowi Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.

    Zdjęcia z Państwa „znaleziskami” prosimy wysyłać na [email protected]

    [photospace]

    Poprzedni artykułNowa kadencja – nowy Prezydent
    Następny artykułSamorządowcy u wicepremiera Pawlaka