Od ponad 8 lat zdemontowane elementy leżą na terenie Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej, a społecznicy podejmują – niestety, nieskuteczne – działania na rzecz odrestaurowania zabytku. Mowa o wieżyczce ze świdnickiego Parku Młodzieżowego. Póki altana nie wróci na swoje miejsce, pojawił się pomysł uporządkowania kopca wraz ze schodami. Do wspólnej pracy zaproszeni są wszyscy świdniczanie. Start w sobotę, 1 sierpnia o godzinie 10.00 przy ul. Armii Krajowej.
Altana w Parku Młodzieżowym stanęła w 1875 roku. Wtedy bowiem z inicjatywy podpułkownika Riebla na terenach fryderycjańskich fortyfikacji powstał pas zieleni, otaczający centrum Świdnicy. Wieżyczka przetrwała do XXI wieku. W roku 2005 ogrodzono ją wysokim płotem, a w 2007 rozebrano. Była w tak złym stanie technicznym, że cała konstrukcja mogła w każdej chwili runąć. Od 8 lat rozmontowana konstrukcja leży na terenie MZEC-u. Koszt odbudowy był wyceniany na milion złotych.
Starania o odbudowę podjęło w 2013 roku Świdnickie Forum Rozwoju. Projekt próbowało wprowadzić pod obrady Rady Miejskiej jako uchwałę obywatelską, ale został odrzucony ze względów prawnych. Nie powiodła się także próba wprowadzenia tej inwestycji do budżetu obywatelskiego. Po przerwie temat wraca, w nieco zmienionej postaci. ŚFR organizuje wraz z arborystami z firmy Drzewoznawca sprzątanie pozostałości po altanie. Podczas prac mają zostać usunięte samosiejki i chwasty. Na chętnych do pracy będzie czekał sprzęt do sprzątania, woda i poczęstunek. Akcję wspiera Urząd Miejski. Po sprzątaniu będzie można spróbować wspinaczki po drzewach.
– Oczywiście w naszych planach jest odbudowa zabytkowej altany w Parku Młodzieżowym. Na zadanie to chcemy pozyskać środki w ramach programu rewitalizacji parków – deklaruje Magdalena Dzwonkowska, rzeczniczka UM w Świdnicy.
