Strona główna Sport Moto Sięgnął po mistrzostwo Polski, ale nie zamierza się zatrzymywać

Sięgnął po mistrzostwo Polski, ale nie zamierza się zatrzymywać [ROZMOWA Z DAMIANEM LEMPARTEM]

0

Kolejny udany w swoim wykonaniu sezon ma za sobą nasz kierowca wyścigowy, Damian Lempart. Świdniczanin świetne starty podczas Mistrzostw Polski Endurance Super S Cup zakończone mistrzowskim tytułem, przeplatał choćby występami na legendarnym, niemieckim torze Nurburgring.

Mistrzostwo Polski, jakie to uczucie? Udało się zrealizować cel, choć nie obyło się bez problemów w trakcie całego cyklu?

Bardzo przyjemne uczucie, które chciałbym jeszcze co najmniej kilka razy podczas swojej kariery powtórzyć. To już drugi i mam nadzieję, że nie ostatni tytuł. Mistrzostwo w ramach monomarkowego pucharu, gdzie wszyscy startują praktycznie tymi samochodami, smakuje inaczej, natomiast drugi tytuł jest pewnym potwierdzeniem tego, że pierwsze mistrzostwo nie było przypadkiem. Działo się dużo w trakcie sezonu, chociażby pechowe neutralizacje nie tylko w finale, ale także w przedostatniej rundzie, jednak nie tylko szczęście, ale przede wszystkim konsekwentna praca zaowocowały.

Jeździłeś też ostatnio na legendarnym Nürburgringu – jakie to uczucie wystąpić w tym kultowym miejscu?

Jeżdżę tam regularnie od sezonu 2021 i jestem najzwyczajniej zakochany w tym miejscu. Panujący tam klimat, kultura, górski krajobraz w połączeniu z tym jak cały region żyje motoryzacją i jak bardzo motorsport z krwi i kości jest wpisany w kulturę wśród żyjących tam ludzi, jest to po prostu niesamowite. Uwielbiam tam jeździć i to jest mój ulubiony tor, jednak do samej jazdy podchodzę bez większych emocji kiedy robię to profesjonalnie, mimo że sam w sobie kocham swoją pracę.

Plany na najbliższy sezon?

Jeszcze większy rozwój na Nurburgringu, oraz dalsza ekspansja w Mistrzostwach Polski, w jednym i drugim przypadku w innych samochodach. Być może trafią się dodatkowe starty, czy testy ciekawych samochodów na nowych obiektach. Rozmawiam też o zawodowym zaangażowaniu poza Europą. Oprócz tego, mnóstwo pracy z podopiecznymi.

Sportowe marzenia, co Ci się marzy, jaka seria, start w jakim samochodzie i na jakich torach?

Najchętniej chciałbym skupić się na kategorii GT3 z naciskiem na serie typu GT Open, GT World Challenge i przede wszystkim NLS i 24h Nurburgring oraz także przy pucharowych autach pokroju Porsche 911 GT3 Cup lub Lamborghini Super Trofeo. Wszystkie te serie mają największe i najbardziej renomowane tory jak np. Spa, Monza, Barcelona i wiele innych. Nic więcej mi nie trzeba.

Jak oceniasz rozwój motosportu w naszym regionie, w Polsce? Czy widzisz potencjał wśród najmłodszej grupy zawodników?

Jeśli chodzi o nasz region, to zdecydowanie można powiedzieć bardziej o rajdach niżeli o wyścigach torowych. Jednak przez nowe przepisy dotyczące rejestracji samochodów z klatką bezpieczeństwa bardzo mocno utrudniły możliwość startu wielu zawodnikom. Jeśli chodzi o najmłodszych zawodników i bardziej na skalę naszego kraju, bezdyskusyjnie mamy komu kibicować i kogo śledzić, jak chociażby naszych juniorów, którzy walczą w kategoriach F4, F3 i część z nich stara się o angaż w Formule 2, jako bezpośrednim przedsionku do królewskiej kategorii F1.

/MDvR/

Poprzedni artykułDzieciaki znów będą uczyły się pływać