Strona główna Artykuł sponsorowany Kredyt hipoteczny po rozwodzie i przy drugim zakupie – jak przejąć nieruchomość,...

Kredyt hipoteczny po rozwodzie i przy drugim zakupie – jak przejąć nieruchomość, kupić dom i poprawić zdolność kredytową?

0

Rozwód, chęć przejęcia mieszkania po byłym małżonku, zakup większego domu mimo wciąż spłacanego kredytu za mieszkanie czy problemy ze zdolnością kredytową – to sytuacje, z którymi mierzy się coraz więcej osób. W takich momentach decyzje finansowe stają się wyjątkowo trudne, a konsekwencje mogą rzutować na wiele lat życia.

kredytowy wrocław
fot. nadesłana

O tym, jak skutecznie poradzić sobie w takich okolicznościach, można dowiedzieć się z rozmowy z Markiem Grobelnym, ekspertem i doradcą kredytowym z Wrocławia, który od lat pomaga mieszkańcom miasta i regionu w uzyskaniu finansowania na zakup nieruchomości, budowę domu oraz w procesach refinansowania.

Panie Marku, wiele osób po rozwodzie staje przed bardzo trudnym dylematem – co zrobić z mieszkaniem kupionym wspólnie na kredyt hipoteczny? Czy możliwe jest przejęcie całego zobowiązania przez jedną osobę i spłata byłego małżonka?

Marek Grobelny: To częsta sytuacja, z którą zgłaszają się do mnie klienci. Bank dopuszcza możliwość przejęcia kredytu przez jednego z małżonków, ale wiąże się to z koniecznością ponownego zbadania zdolności kredytowej tej osoby. Instytucja musi mieć pewność, że po zmianie kredytobiorcy zobowiązanie będzie spłacane terminowo.

W praktyce wygląda to tak: bank dokonuje wyceny nieruchomości, analizuje aktualne dochody i wydatki osoby, która chce przejąć kredyt, a następnie – jeśli decyzja jest pozytywna – podpisywany jest aneks do umowy kredytowej. Wypłacana jest wówczas część środków, które pozwalają spłacić byłego małżonka i tym samym „wykupić” jego udział w mieszkaniu.

Najczęstsze problemy pojawiają się wtedy, gdy samodzielna zdolność kredytowa klienta okazuje się niewystarczająca. W takich sytuacjach doradca kredytowy może podpowiedzieć inne rozwiązania – np. refinansowanie w innym banku albo znalezienie współkredytobiorcy.

? Więcej szczegółów na temat tego rozwiązania opisałem w artykule: Kredyt hipoteczny na spłatę małżonka

A co w sytuacji, gdy ktoś spłaca jeszcze kredyt hipoteczny za mieszkanie, a chciałby kupić dom? Czy banki są w ogóle skłonne udzielić drugiego kredytu hipotecznego?

Marek Grobelny: Tak, jest to możliwe – choć nie zawsze proste. Banki mogą udzielić drugiego kredytu hipotecznego, ale kluczowa jest tutaj zdolność kredytowa. Instytucja musi mieć pewność, że klient poradzi sobie ze spłatą obu zobowiązań jednocześnie. Oznacza to, że bank uwzględnia w kalkulacjach ratę pierwszego kredytu oraz koszty życia, a dopiero potem sprawdza, czy klient „udźwignie” nową ratę.

Rozwiązania są różne. Niektórzy decydują się na sprzedaż mieszkania i spłatę obecnego kredytu, co otwiera drogę do zaciągnięcia zobowiązania na dom. Inni – wybierają kredyt pomostowy lub refinansowanie, które obniża ratę i poprawia zdolność kredytową. W praktyce sporo zależy od tego, jak bank patrzy na dochody i wydatki danego klienta.

We Wrocławiu mam wielu klientów, którzy kupowali większy dom, jednocześnie spłacając mieszkanie. W każdym przypadku potrzebne było indywidualne podejście i często kilka wariantów analizy, zanim udało się wypracować optymalne rozwiązanie. Często zdarza się też, że klienci przeprowadzają się z Wrocławia do okolicznych miejscowości, np. do Świdnicy, gdzie można znaleźć większe domy w korzystniejszych cenach, albo odwrotnie – ze Świdnicy do Wrocławia, gdy priorytetem staje się bliskość pracy i miejskiej infrastruktury.

? Więcej informacji o tej sytuacji znajdziesz w artykule: Jak kupić dom, gdy spłacasz kredyt hipoteczny za mieszkanie

Zdolność kredytowa to temat, który przewija się w każdej rozmowie o kredycie hipotecznym. Co właściwie najbardziej ją obniża, a co może pomóc klientowi?

Marek Grobelny: Zdolność kredytowa to nic innego jak ocena, czy klient będzie w stanie spłacać kredyt zgodnie z harmonogramem. Banki analizują wiele elementów – od dochodów, przez wydatki, aż po sytuację rodzinną.

Najważniejsze czynniki to:

  • forma zatrudnienia – stabilna umowa o pracę zwykle zwiększa zdolność, podczas gdy działalność gospodarcza czy umowy cywilnoprawne wymagają dodatkowych dokumentów i często są oceniane ostrożniej,
  • inne zobowiązania – karty kredytowe, limity w koncie czy drobne pożyczki potrafią znacząco obniżyć zdolność, nawet jeśli klient z nich aktywnie nie korzysta,
  • wydatki i liczba osób na utrzymaniu – im większe koszty życia, tym mniejsza dostępna kwota kredytu,
  • wiek – młodsze osoby mogą liczyć na dłuższy okres kredytowania, co obniża ratę i poprawia zdolność, starszym klientom banki proponują krótsze okresy, co działa odwrotnie.

Poprawa zdolności często jest możliwa – np. poprzez spłatę mniejszych kredytów konsumpcyjnych, rezygnację z kart kredytowych, a w niektórych przypadkach także refinansowanie obecnego kredytu na lepszych warunkach.

Podsumowanie

Rozwód, chęć zakupu większego domu czy ograniczona zdolność kredytowa – to sytuacje, które mogą wydawać się bez wyjścia. Tymczasem, jak pokazuje praktyka, zawsze istnieją rozwiązania – czasem jest to przejęcie kredytu po byłym małżonku, innym razem drugi kredyt hipoteczny albo poprawa zdolności poprzez zmianę sposobu finansowania.

Marek Grobelny, doradca kredytowy z Wrocławia, podkreśla, że każda sprawa jest inna i wymaga indywidualnej analizy. Rolą eksperta jest nie tylko znalezienie najlepszego kredytu, ale też przeprowadzenie klienta przez cały proces – od pierwszej rozmowy po podpisanie umowy w banku.

/Artykuł sponsorowany/
/Materiał zewnętrzny/

Poprzedni artykułNowy wymiar współpracy II LO w Świdnicy z prof. UAM dr hab. inż. Tomaszem Polakiem
Następny artykułŚwiatowej sławy śpiewak operowy Jakub Józef Orliński znów zachwycał w Świdnicy. Owacje na finałowym koncercie Festiwalu Bachowskiego [FOTO]