Strona główna Artykuł sponsorowany Góry w Słowacji. Które z nich warto odwiedzić, jeśli jesteś miłośnikiem trekkingu?

Góry w Słowacji. Które z nich warto odwiedzić, jeśli jesteś miłośnikiem trekkingu?

0

Słowacja leży tak blisko naszej granicy, że rokrocznie przyciąga mnóstwo turystów z Polski, którzy pragną zobaczyć góry od drugiej strony. Sprawdź, gdzie warto się udać, jeżeli kochasz trekking i co Cię czeka w poszczególnych pasmach!

fot. nadesłana

Tatry Wysokie – klasyka dla ambitnych

Jednym z najciekawszych słowackich szczytów w Tatrach Wysokich jest Krywań zwany świętą górą Słowaków. Góra o wysokości 2494 m.n.p.m. jest szalenie popularna, ale jej zdobycie wymaga bardzo dobrej kondycji i braku lęku wysokości. Sprawdź, skąd najlepiej wchodzić na Krywań i jak się przygotować: https://www.decathlon.pl/c/wtp/krywan-czyli-swieta-gora-slowakow-ktory-szlak-na-krywan-wybrac_6dc6fa81-fce2-46e3-a5a7-b5773c19c6ba.

Inny popularny szczyt to także Rysy, które leżą tak naprawdę na granicy Polski i Słowacji. Wejście na szczyt od strony naszych sąsiadów jest dużo prostsze, niż ze strony polskiej – poleca się je osobom z lękiem wysokości i ekspozycji. Trasa jest jednak długa, wymagająca kondycyjnie, nie trzeba natomiast mieć żadnych umiejętności wspinaczkowych – wystarczy forma i samozaparcie.

Na wymagających czeka Gerlach, czyli najwyższy szczyt Tatr i całych Karpat. To 2655 m.n.p.m., które zdobyć można wyłącznie w towarzystwie licencjonowanego przewodnika. Trudny, szalenie eksponowany, wymagający szlak nie jest miejscem dla początkujących, ale warto odwiedzić go, jeżeli ma się już doświadczenie.

Mała Fatra – dzikość, brak tłumów, emocje

Mała Fatra jest pasmem górskim położonym na zachód od polskich Tatr. To miejsce dzikie, znacznie mniej uczęszczane, niż Tatry Wysokie czy Zachodnie. Fatra czaruje magicznymi widokami nawiązującymi nieco klimatem do Bieszczadów, jednak z dużo bardziej spektakularnymi widokami.

Mała Fatra to między innymi Mały i Wielki Rozsutec – mniejszy, o wysokości 1344 m.n.p.m., jest bardzo prosty do zdobycia, Wielki – nieco trudniejszy, ale szalenie ciekawy. Na 1610 m.n.p.m. wchodzi się przez trasę obfitującą w mostki, drabiny i inne sztuczne ułatwienia, które potrafią podnieść ciśnienie.

Wielki Rozsutec jest górą zdatną do zdobycia bez umiejętności wspinaczkowych, warto jednak upewnić się, że nie paraliżuje Cię wysokość ani niewielka ekspozycja.

Niżne Tatry – różnorodność i wielka przestrzeń

Na Słowacji warto odwiedzić także Niżne Tatry – Chopok (2024 m.n.p.m.) czy Dziumber (2043 m.n.p.m.) oferują różne poziomy trudności. Na Chopok można nawet dostać się koleją linową, a same trasy są malownicze, różnorodne, prowadzące przez hale, turnie i przepiękne granie.

Pamiętaj, że akcje ratunkowe na Słowacji są płatne, w przeciwieństwie do tych w Polsce! Obowiązkowo wykup więc ubezpieczenie turystyczne na Słowację, aby w razie nieprzewidzianego wypadku nie musieć ponosić kosztów akcji ratunkowych. Skręcona kostka może Cię dużo kosztować – ubezpieczenie to absolutny priorytet.

Miłego odkrywania słowackich szlaków górskich – warto poznać Tatry z tej drugiej strony oraz sprawdzić inne ciekawe pasma!

/Artykuł sponsorowany/

Poprzedni artykułPonad 575 tys. złotych dla gmin powiatu świdnickiego. Sprawdź, na co trafią dotacje
Następny artykułPodziel się książką! Piąta plenerowa biblioteczka uroczyście otwarta [FOTO]