Och, jakie trudne jest życie dorastającej dziewczynki bez pokoju z drzwiami…!#!?!?…a już zwłaszcza, jak się jest najbardziej środkową częścią wielodzietnej, patchworkowej, a jakby tego było mało, to jeszcze żydowskiej rodziny. Nowa przezabawna powieść „Dziennik Rut” wkrótce w księgarniach. Premiera książki już 25 września.
Rut wie już wszystko o prawdziwym życiu. Niestety dorośli nadal traktują ją jak małolatę. To prawda, że kupuje ubrania na dziale dziecięcym. I śpi z pluszowym misiem. Ale dobrze wie, jak ważne jest mieć własny pokój. Taki totalnie swój. I że najgorzej jest siedzieć w samochodzie między fotelikami rodzeństwa. Wie też całkiem sporo o tym, jak to jest być jedyną Żydówką w klasie. Obchodzić Nowy Rok we wrześniu i umierać z nudów, kiedy inni jedzą wigilijną kolację. Mieć urodziny dwa razy w roku, a jesienią całe osiem dni spędzać w szałasie.
Poznajcie RUT, i jej urodzinową listę marzeń:
1. Własne mieszkanie
2. Albo chociaż pokój
3. Jak się nie da, to przynajmniej drzwi
4. Kosmetyki: pomadka, maska do włosów, pilnik do paznokci,
5. Perfumy (o kwiatowym lub morskim zapachu)
6. Bluza (czarna, zapinana, z kapturem)…
i żeby wreszcie stać się pewną siebie dziewczyną: RUT BEZ OBCIACHÓW!
Czyż o tym nie marzy każda dorastająca dziewczynka?
„Dziennik Rut” to przezabawna powieść (w postaci dziennika) o nastoletniej Rut, z którą przeżywamy codzienne problemy dorastającej żydowskiej dziewczynki, i tak całkiem przy okazji możemy poznać tradycje i żydowskie święta.
Ta książka to debiut Miriam Synger, którą mogą Państwo znać z Instagrama: @jestem_zydowka.
Premiera książki już 25 września.
Kim jest autorka?
Miriam (Maria) Synger – Na co dzień zajmuję się edukacją: w mediach społecznościowych (pod nazwą @jestem_zydowka), w trakcie wykładów, spotkań i warsztatów dla osób z każdej grupy wiekowej.
Mówię między innymi o tym, że słowo „Żyd” nie jest obelgą, że religia nie musi kłócić się z feminizmem, że mam prawo zakrywać włosy i nikomu nie robię tym krzywdy, że mój patriotyzm polega na przypominaniu, że polską kulturę współtworzyli Żydzi.
Niedawno dołączyłam do kilkupokoleniowego grona pisarek mojej familii. Napisałam moją pierwszą książkę – Jestem Żydówką (Wydawnictwo Znak). Opowiadam w niej o naszym życiu – życiu wielodzietnej żydowskiej rodziny w Polsce. Tłumaczę, czym jest judaizm i kultura żydowska. Podobną tematykę poruszam w swojej kolejnej powieści – tym razem skierowanej do dzieci – Dziennik Rut. To historia nastoletniej dziewczynki, która zmaga się ze zwykłymi trudnościami wieku dojrzewania, kłóci się z licznym rodzeństwem i złości na to, że dorośli jej nie rozumieją. Próbuje też wyjaśnić koleżankom z klasy, że może być równocześnie i Polką, i Żydówką.
/opisy i materiały – Wydawnictwo Znak Emotikon/
/Artykuł sponsorowany/