Przed sądem odpowie za swoje czyny mężczyzna, który został przyłapany przez świdnickich strażników miejskich na jeździe rowerem pod wpływem alkoholu.
Nietrzeźwego rowerzystę strażnicy ujęli w czwartek o godzinie 21.10 na ulicy Różanej w Świdnicy. – Patrol interwencyjny straży miejskiej kontrolował centrum miasta. Na ulicy Różanej strażniczki zauważyły rowerzystę jadącego „pod prąd”, zygzakiem, bez oświetlenia. Na widok patrolu zjechał na chodnik starając się nie wzbudzać zainteresowania funkcjonariuszek. Za późno … Dzień wcześniej dyżurny naszej jednostki przyjął zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru. Szczegółowy opis tego sprzętu przekazano patrolom. Strażniczka od razu rozpoznała kradziony rower – relacjonuje Edward Świątkowski ze świdnickiej Straży Miejskiej.
Pijany cyklista nie był w stanie wyjaśnić, jak wszedł w posiadanie jednośladu. – Na miejsce wezwano funkcjonariuszy drogówki, którzy zaopiekowali się kierowcą. Za swój czyn mężczyzna odpowie przed Sądem Rejonowym w Świdnicy. Rower wrócił do swej właścicielki – dodaje Świątkowski.
/SM Świdnica, opr. mn/