Strona główna 112 33-latka uwierzyła rzekomym konsultantom banku i straciła pieniądze

33-latka uwierzyła rzekomym konsultantom banku i straciła pieniądze

0

Oszuści nie odpuszczają. Ostatnio ich ofiarą padła 33-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, która straciła 4600 złotych.

Przed weekendem do funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Świebodzicach zgłosiła się 33-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, która została oszukana. Do pokrzywdzonej zadzwonił nieznany jej mężczyzna podający się za pracownika jednego z banków i poinformował ją, że ktoś posługujący się jej danymi złożył wniosek kredytowy. Poinformował także, że w celu anulowania tego wniosku kredytowego z kobietą skontaktuje się pracownik jej banku, który pomoże w rozwiązaniu tego problemu. Tak też się stało i po chwili do poszkodowanej zadzwonił inny jej mężczyzna, który twierdził, że jest specjalistą z działu bezpieczeństwa – opisuje asp. Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji.

Mężczyzna ten zadawał szereg pytań, a następnie poinformował kobietę, że zaraz w specjalnej aplikacji zostanie utworzone spotkanie dla niej z innym konsultantem. Nieświadoma oszustwa kobieta zalogowała się poprzez wskazaną aplikacje na „spotkanie” i rozpoczęła rozmowę z nieznana jej kobietą, która poleciła zalogować się do swojej aplikacji bankowej. Następnie nakazała wykonać szereg czynności. Wszystko to miało spowodować, że nikt inny nie będzie mógł wziąć kredytu w imieniu 33-latki. Zgodnie z instrukcjami podanymi przez rzekomą konsultantkę 33-latka podała 2 kody BLIK, które zatwierdziła na łączna kwotę 4600 złotych – relacjonuje Ząbek. Chwilę później kobieta uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustów.

Świdniccy policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność i rozwagę. – Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy. Zachowajmy zdrowy rozsądek, a wobec obcych bądźmy nieufni – przypominają.

/KPP Świdnica, opr. mn/

Poprzedni artykułDobieranie szklanych butelek dla różnych produktów – poradnik dla e-commerce
Następny artykułStandard wielkomiejski w małym mieście. 10 lat Fundacji Inicjatywa B [ROZMOWA]