Niespełna 8 minut trwał środowy mecz piłkarskiej ligi okręgowej pomiędzy Zjednoczonymi Żarów a Górnikiem Wałbrzych. Ze względu na awanturę na trybunach, która przeniosła się na pole gry, spotkanie zostało przez trójkę sędziowską przerwane i już niewznowione. Za tym też była drużyna gospodarzy, czyli Zjednoczeni Żarów.
– W związku z wydarzeniami podczas meczu seniorów Zjednoczeni Żarów – Górnik Wałbrzych informujemy, że zawody zostały przerwane w 8 minucie meczu. Przyczyną przerwania zawodów była bijatyka osób niezwiązanych z kibicami Górnika Wałbrzych. Zajścia z trybun w pewnym momencie przeniosły się na boisko. Klub oświadcza, że podczas wydarzeń na obiekcie nie było naszych kibiców, w tym czasie byli eskortowani przez Policję w drodze z dworca PKP Żarów na stadion. Na obiekt grupa dotarła około godz.17:30, gdy została już podjęta decyzja sędziów o zakończeniu zawodów. Nie akceptujemy i zdecydowanie potępiamy zachowanie grupy bandytów, którzy dopuścili się ataku na inne osoby. Te wydarzenia nigdy nie powinny mieć miejsca – przekazano w oświadczeniu wydanym przez zarząd Górnika Wałbrzych.
Podczas czwartkowego posiedzenia Komisji ds. Rozgrywek Podokręgu Wałbrzych Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej zadecydowano, że mecz będzie wznowiony od 8. minuty i poprowadzony do końca. Termin dogrania pojedynku wyznaczono na środę, 8 maja i odbędzie się on w Żarowie bez udziału kibiców. Klub gospodarzy został też ukarany karą finansową za brak należytego zabezpieczenia meczu, co doprowadziło do przerwania i niedokończenia tych zawodów.
/red., FOTO: Pixabay/