W całej Polsce trwają rolnicze protesty, jak podaje Radio Wrocław, na terenie Dolnego Śląska jest około 50 blokad. Dojazd do Wrocławia drogą krajową numer 8 blokują m.in. rolnicy z powiatu świdnickiego. – Jeśli będzie trzeba, jesteśmy gotowi rotacyjnie prowadzić protesty nawet 30 dni – mówi Grzegorz Guzik z Ruchu Młodych Farmerów, rolnik z gminy Marcinowice.
– Nasze postulaty są niezmiennie te same, a to, co w nocy zostało podpisane ze stroną rządową, stało się bez naszego udziału – mówi Guzik. Rolnicy sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi, importowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, ograniczaniu hodowli zwierząt w Polsce i „dramatycznej sytuacji” w rolnictwie. Chcą wypłaty rekompensat i wsparcia rolników.
Miejsca z rolniczymi protestami można sprawdzić na mapie.
/red./