Po tygodniowej przerwie do walki o ligowe punkty wróciły młodzieżowe zespoły ŚKPR-u Świdnica. Wydarzeniem były drugie w tym sezonie klubowe derby w Dolnośląskiej Lidze Młodzików.
W niedzielnym (29 listopada) meczu na szczycie tabeli Dolnośląskiej Ligi Chłopców, ŚKPR uległ na wyjeździe Chrobremu Żórawina 25:26 (11:14). To pierwsza przegrana podopiecznych trenerki Justyny Curyl w tym sezonie. Dla rywali było to natomiast czwarte zwycięstwo w czwartym spotkaniu. Początek spotkania należał do świdniczan, którzy prowadzili 5:1, a następnie 8:4. Potem jednak naszej drużynie przydarzył się długi przestój. Przez kolejnych jedenaście minut nie rzucił ani jednej bramki, a rywale zanotowali serię siedmiu trafień i zrobiło się 11:8 dla Chrobrego. W drugiej części gospodarze odskoczyli nawet na sześć goli (20:14). W końcówce spotkania młode Szare Wilki rzuciły się w pogoń i niewiele zabrakło, a doprowadziłyby do remisu! Ostatecznie jednak przeciwnicy utrzymali minimalną przewagę i wygrali 26:25.
Chrobry Żórawina – ŚKPR Świdnica 26:25 (14:11)
ŚKPR: Kopeć, W. Szmaj – Sawicki 7, Sz. Kocjan 5, Matlak 5, B. Miedziński 4, Ożóg 4, Warachim, Szumowski, Włudyka, Suszycki.
Na inaugurację sezonu młodsza drużyna ŚKPR II trenerki Justyny Curyl z Dolnośląskiej Ligi Młodzików pokonała starszy zespół ŚKPR I trenera Wojciecha Jabłońskiego różnicą siedmiu bramek. Środowy (15 listopada) rewanż był zgoła innym spotkaniem. Początkowo zanosiło się na „powtórkę z rozrywki”, bo młodsi zaczęli z wielkim animuszem i po dwunastu minutach prowadzili już 8:3. Potem zaczęły się wielkie emocje. ŚKPR I systematycznie odrabiał straty. Do przerwy zbliżył się na dwie bramki (15:17), a osiem minut po zmianie stron doprowadził do remisu 20:20. Ostatnie minuty to szalony rollercoaster. „Dwójka” odskoczyła na 24:22, ale potem cztery bramki z rzędu rzuciła „jedynka” i na dwie minuty przed końcową syreną ŚKPR I wygrywał 26:24! Ostatecznie podopieczni Wojciecha Jabłońskiego okazali się lepsi o jedną bramkę i wygrywając 27:26 wzięli rewanż za przegraną w pierwszym meczu. Po sześciu kolejkach obie nasze drużyny legitymują się bilansem 4 zwycięstw i 2 porażek i są na dobrej drodze do awansu do grupy finałowej!
ŚKPR II Świdnica – ŚKPR I Świdnica 26:27 (17:15)
ŚKPR II: Wasilewicz, Grasiewicz – Stramek 11, Bronikowski 5, Kozar 3, Sz. Kocjan 2, F. Paluch 2, Matlak 2, Sawicki 1, Ożóg, Banaś, Kopeć, Święs, B. Miedziński, Suszycki, Chmielewski
ŚKPR I: Firlej, Świder – J. Kocjan 8, F. Stadnik 7, Szychowski 6, Zając 3, Pawlak 2, Litwińczuk 1, Lurka, Boroński
ŚKPR I trenera Patryka Dębowczyka z Dolnośląskiej Ligi Juniorów Młodszych wciąż musi sobie radzić bez najlepszego strzelca zespołu Maksymiliana Bieryta i w starciu z wiceliderem tabeli SMS-em Zagłębiem Lubin nie był faworytem. Niespodzianki nie udało się sprawić, ale świdniczanie pokazali charakter i zagrali bardzo ambitnie. Świetne były zwłaszcza ostatnie minuty spotkania, gdy ambitnie gonili wynik. Ostatecznie skończyło się wygraną Zagłębia 28:24, ale młode Szare Wilki pokazały, że jeśli będą wystrzegać się prostych błędów i przestojów, to są w stanie powalczyć o zwycięstwo z każdym rywalem!
ŚKPR I Świdnica – Zagłębie Lubin 24:28 (8:13)
ŚKPR I: Szwaczek – Słomiński 7, Bednarz 7, Sz. Paluch 5, Turzański 2, Kotarba 2, Sz. Błaszczyk 1, Laska, Folcik, Walczak, Walaszczyk
Przed jeszcze trudniejszym zadaniem stanęła młodsza drużyna juniorów młodszych, która w niedzielę, 19 listopada udała się z wizytą do lidera tabeli – Siódemki Miedzi Legnica. Zespół trenera Krzysztofa Terebuna dotrzymywał kroku rywalom do 10. minuty, gdy Miedź prowadziła jeszcze tylko dwoma trafieniami (4:6). Potem spotkanie nie miało już historii. Gospodarze systematycznie powiększali swoją przewagę i zasłużenie wygrali 37:22.
Siódemka Miedź Legnica – ŚKPR II Świdnica 37:22 (18:9)
ŚKPR II: Anioł, Jamroży – Mitek 6, Matyjas 5, Tarnowski 4, Kozłowski 2, Lipek 1, Marek 1, Suchecki 1, Wróbel 1, Ruszaj 1, Choiński, Czapla, D. Błaszczyk
/ŚKPR/