Żadne inne towary nie uczyniły więcej, by zacieśnić więzy między Wschodem a Zachodem, Południem a Północą, niż przyprawy. To najstarsze i najgłębsze – nomen omen – korzenie światowej gospodarki. Pasjonująca powieść o tym, jak cynamon, goździki, gałka muszkatołowa, imbir, pieprz i inne przyprawy wpływały na historię świata i człowieka napisał norweski pisarz i dziennikarz Thomas Reinertsen Berg. Książka „Na koniec świata. Przyprawy, które zmieniły historię” tydzień temu miała swoją premierę na polskim rynku wydawniczym.
Kiedy i jak powstały szlaki handlowe? Dlaczego goździkowce rosły tylko w jednym miejscu globu? Z jakich powodów imbir stał się pierwszą przyprawą, jaką zaczęto uprawiać? Czy kasja to najlepszy lek na długowieczność? Po co Egipcjanie używali cynamonu do… przygotowania mumii?
Razem z najnowszą książką Thomasa Reinertsena Berga „Na koniec świata”, śledzimy niezwykłe ekspedycje chińskich cesarzy, królów i faraonów, portugalskich żeglarzy i piratów najróżniejszego pochodzenia, zagłębiamy się w słynne książki kucharskie, opracowywane na europejskich dworach (są przepisy!) i w traktaty medyczne, z których wynika, co pomagało na jakie dolegliwości. Przeglądamy poezję i święte księgi, by dowiedzieć się, dlaczego erotyczna „Pieśń nad pieśniami” jest najbardziej „przyprawionym” z pism biblijnych i czytamy, które z korzeni uważano za najlepsze afrodyzjaki.
Zwiedzamy „śmierdzącą”, czyli handlową ulicę w starożytnym Rzymie i wieś na egzotycznych Molukach, w której wszyscy mieszkańcy pracują przy zbieraniu korzeni. Uczymy się robić ciasteczka według przepisu średniowiecznej mniszki Hildegardy z Bingen i pierniczki w kształcie ludzi, formowane niegdyś przez samą Elżbietę I.
Trafiamy do Bagdadu z „Ksiąg tysiąca i jednej nocy”, cumujemy w weneckim porcie, z którego zaraz ruszy w świat słynna flota, przeżywamy dzień z życia tzw. korowników (zbieraczy kory) na Sri Lance i wyprawiamy się na Indonezję wraz z jej holenderskimi kolonizatorami podczas Złotego Wieku Niderlandów.
Jesteśmy świadkami wielkiego protestu we Francji przeciwko… luksusowym towarom, palimy… tak, palimy lecznicze, goździkowe papierosy na astmę i czekamy na Manhattanie na przeładowane korzeniami parowce, a wszystko aż po współczesność, w której wielkim problemem jest fałszowanie przypraw, choć niebawem największym może być kwestia zmiany klimatu i jego wpływu na bezcenną roślinność.
Jednocześnie cały czas wraz z autorem prowadzimy intrygujące śledztwo, co w historii korzeni jest prawdą, a co mitem, skoro pod tą samą nazwą mogły się kryć różne rodzaje przypraw: tak zwany pieprz jamajski to przecież ziele angielskie, a mapy szlaków handlowych czasem sobie zaprzeczają…
Niezwykła, szeroko zakrojona książka, w której doprawione przyprawami fakty mieszają się z historią, geografią, obyczajami i zapisem codziennego życia naszych przodków.
O autorze
Thomas Reinertsen Berg – norweski pisarz i dziennikarz. Studiował literaturoznawstwo, jest także ekspertem do spraw Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Od zawsze fascynowały go mapy, dlatego też napisał książkę opowiadającą o skomplikowanej historii kartografii ostatnich 3000 lat: „Verdensteater Kartenes historie”, która w 2017 roku została wyróżniona najważniejszą norweską nagrodą literacką Brage Prize w kategorii non-fiction. W 2018 roku nakładem wydawnictwa Znak Literanova ukazało się polskie wydanie tej książki pt. „Teatr świata. Mapy, które tworzą historię” w przekładzie Marii Gołębiewskiej-Bijak. W 2019 roku książka znalazła się w finale konkursu organizowanego przez Uniwersytet Jagielloński na Najmądrzejszą Książkę Roku. „Na koniec świata. Przyprawy, które zmieniły historię” to najnowsza książka autora.
Thomas Reinertsen Berg
Na koniec świata. Przyprawy, które zmieniły historię
Tłumaczenie:
Maria Gołębiewska-Bijak
Premiera: 22 listopada
Wydawnictwo: Znak Literanova
/Artykuł sponsorowany/