Prawie 9 milionów złotych kosztowała przebudowa ulicy Polna Droga w Świdnicy, w skład której weszły także dwa nowe parkingi. Nie minął jeszcze rok od oficjalnego otwarcia, a już potrzebne są poprawki – informowaliśmy 28 lipca.
W ramach przebudowy 755-metrowego odcinka Polnej Drogi nową nawierzchnię zyskała jezdnia oraz chodniki znajdujące się po obu stronach ulicy. Ścieżkę rowerową poprowadzono wzdłuż jezdni, dzięki czemu piesi poruszający się promenadą nad zalewem Witoszówka będą mogli korzystać z chodnika o szerokości czterech metrów. W ramach drogowej inwestycji zajęto się również powiększeniem parkingu przy bosmanacie, na którym zmieści się w sumie 129 aut, a także budowę nowego – liczącego 40 miejsc postojowych – parkingu przy skateparku. Cała inwestycja kosztowała 8,8 miliona złotych.
Jak się okazuje, coś poszło nie tak. Świdnicki społecznik Krzysztof Szpilka, podczas „ekospaceru” ze swoim psem, postanowił zajrzeć na parking przy bosmanacie, gdzie zawsze zbiera odpady wyrzucone wprost na ziemię przez fanów motoryzacji, urządzających sobie w tym miejscu nieformalne spotkania. Butelki oczywiście były, bo „szybcy i wściekli” nie potrafią donieść ich do koszy na śmieci, ale oprócz odpadów zastał także zerwane betonowe kostki.
– Aż wierzyć się nie chce. Ten parking zmodernizowany i powiększony, oddany został do użytku w drugiej połowie 2022 roku i był elementem szerszej inwestycji związanej z remontem ul. Polna Droga – opisuje pan Krzysztof. – Dlaczego pęka kostka? Są trzy teorie. 1/ Użyto niewłaściwego sprzętu do zagęszczania-ubijania kostki, zagęszczarki bez specjalnej okładziny gumowej. 2/ Kostka betonowa której tu użyto po wyprodukowaniu powinna jeszcze „poleżakować” i dopiero po dłuższym czasie powinna być układana. 3/ Nieprawidłowo wykonana została „podbudowa” kostki. Rozmawiając z „fachowcami”, którzy teraz wymieniają kostkę stawiają oni raczej na ostatnią wymienioną przyczynę tym bardziej, że jak zauważyli już w poniedziałek w tym tygodniu wymienili część kostki, a już dzisiaj na jednej z tych „nowych” zobaczyli pęknięcie.
– Czy jeżdżą tutaj lub parkują jakieś ciężkie ciężarówki, zapytał jeden z moich rozmówców. Zjawisko to dotyczy prawie całego obszaru „nowego” parkingu. Od poniedziałku wymieniono tu co najmniej 4 palety kostki betonowej i na tym się nie skończy, bo jak przespacerowałem się po parkingu te zarysowujące się pęknięcia są prawie wszędzie. Jak widać na zdjęciu rośnie ogromna pryzma wyciągniętej popękanej kostki. Wydaje mi się również, że ten problem „wychodzi ” także poza obszar parkingu, ponieważ idąc chodnikiem wzdłuż ścieżki rowerowej na ul. Polna Droga również zauważyłem pęknięcia na niektórych betonowych kostkach. Nie chcę i nie wchodzę w kwestie kto był wykonawcą tych prac, jak wyglądał nadzór i odbiór techniczny. Jako mieszkaniec Świdnicy i podatnik zaniepokojony jestem tylko tym, kto zapłaci za naprawę? – pyta świdniczanin.
Pytania dotyczące przyczyny pękania kostki i koszty naprawy przekazaliśmy do Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Po tygodniu rzeczniczka magistratu Magdalena Dzwonkowska odpowiada tak: uszkodzone kostki betonowe w ramach gwarancji wymienia wykonawca inwestycji.
Rzeczniczka nie odpowiedziała na pytania: Jaki jest powód spękania kostek betonowych na niedawno wykonanym parkingu oraz na chodniku wzdłuż zalewu Witoszówki? Skoro znaczna część kostki spękała, czy nie jest potrzebna całkowita wymiana nawierzchni parkingu i chodnika?
/red./