Za nami bardzo prestiżowe zawody Diamentowej Ligi – Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej, gdzie na starcie w niedzielę, 16 lipca zaprezentowali się najlepsi lekkoatleci świata. Zawody organizowane na Stadionie Śląskim w Chorzowie stały na niezwykle wysokim poziomie sportowym, zanotowano wiele rekordów mitingu i najlepszych rezultatów w tym sezonie na świecie. Niestety to nie był udany start dla naszego młociarza – Pawła Fajdka.
Na około miesiąc przed rozpoczęciem XIX Mistrzostw Świata 2023 w lekkoatletyce (19-27 sierpnia Budapeszt) są z pewnością elementy do poprawy. Ten konkurs wychowankowi UKS-u Zielony Dąb Żarów po prostu nie wyszedł. Być może zadecydowało gorsze samopoczucie, słabsza dyspozycja dnia, bo Paweł tego dnia nie był po prostu sobą, a uczestnikom nie pomagała bardzo wysoka temperatura. Pięciokrotny z rzędu mistrz świata w konkurencji rzutu młotem mężczyzn w swojej najlepszej, pierwszej próbie zanotował wynik 73,93 m., a kolejne były albo zepsute, albo spalone. Warto dodać, że to rezultat o blisko 10 metrów gorszy niż jego rekord mitingu (83,48 m – rok 2014). Wygrał z wynikiem 80,02 m (najlepszy rzut w tym roku na świecie) Wojciech Nowicki.
Do najważniejszej imprezy sezonu pozostał jeszcze miesiąc. Jesteśmy przekonani, że nasz znakomity młociarz pokaże się tam ze znacznie lepszej strony i włączy się do walki o szósty z rzędu tytuł mistrza świata. Fajdek już przeszedł do historii będąc jednym z najbardziej utytułowanych lekkoatletów w historii mistrzostw globu. W całej historii lepszy jest jedynie legendarny skoczek o tyczce – Siergiej Bubka, który sięgał po złoto sześć razy z rzędu (brani pod uwagę lekkoatleci startujący tylko w jednej konkurencji).
/MDvR, FOTO: archiwum PKOl/