Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej debatowali w Świdnicy o największych problemach polskiej służby zdrowia i wskazywali, co należy zmienić i jak to zrobić. W sobotniej konferencji „Platforma Zdrowia” uczestniczyli m.in. profesorowie Alicja Chybicka, Krzysztof Simon i Szymon Dragan, a także posłanki Katarzyna Lubnauer oraz Monika Wielichowska, zastępca sekretarza generalnego PO.
– To jest przede wszystkim kwestia sprawnej organizacji – mówi Michał Jaros, organizator konferencji, przewodniczący PO na Dolnym Śląsku. – Konieczna jest współpraca szpitali powiatowych, klinicznych i wojewódzkich w taki sposób, by mogły się uzupełniać. Kluczowe jest to, by pacjenci na SOR-ach nie oczekiwali dłużej niż godzinę, lekarze powinni diagnozować szybko i wysyłać do odpowiednich placówek. W Świdnicy rozmawiamy o różnych aspektach zdrowia, bo problemów jest bez liku, poczynając od tego, którego jeszcze kilka lat temu się nie spodziewaliśmy, a mianowicie problemu ze zdrowiem psychicznym. Szpitale, które zajmują się tą tematyka, są niedoinwestowane, brakuje miejsc, nie tylko na oddziałach dla dorosłych, ale przede wszystkim dla dzieci. Jest to wielkie wyzwanie, wymaga większego zaangażowania państwa, ale także większych środków. Rozmawiamy również o sytuacji szpitali powiatowych, one muszą znaleźć się w innym niż obecnie systemie, nie mogą być jedynie odpowiedzialnością starostów.
Jak dodaje, w Świdnicy spotkali się politycy, samorządowcy, wybitni lekarze, dyrektorzy szpitali po to, by wskazywać rozwiązania dla polskich pacjentów. – By służba zdrowia zapewniała szybkie i dobre diagnozowanie, i leczyła sprawnie – mówi Jaros.
– Dziś w systemie ochrony zdrowia brakuje pieniędzy. Organem prowadzącym większość szpitali są powiaty i prawie wszystkie stoją na skraju finansowego bankructwa. Samorządy mają coraz mniej pieniędzy i nie będą mogły pomagać jak do tej pory. Ochrona zdrowia jest zadaniem państwa. I to państwo powinno przekazywać środki na wykonywanie kontraktów, ustawowe podwyżki i łatać finansowe dziury spowodowane wszechobecną drożyzną i najwyższą od lat inflacją. Tymczasem kontrakty są na poziomie 2015 roku, a w ślad za ustawowymi podwyżkami nie poszły żadne środki z budżetu państwa – mówi posłanka Monika Wielichowska i wskazuje, jak można uzdrowić sytuację.
– Trzeba zwiększyć środki na służbę zdrowia, a zaraz po tym zlikwidować wszelkie fundusze, które wyprowadzają pieniądze poza budżet i poza kontrolę.Takim funduszem jest Fundusz Medyczny. Niewykorzystywany i rolowany. Trzeba skończyć z wdrażaniem w życie legislacyjnych bubli. Takich jak mocno skrytykowana Krajowa Sieć Onkologiczna czy ustawa o jakości – wylicza Wielichowska. – Tą ostatnią udało nam się w Sejmie odrzucić dwoma głosami. Niosła za sobą jeszcze większą biurokrację i jeszcze większy monopol dla NFZ, który miał badać jakość i za nią płacić. Z tego nie wyniknęłoby nic dobrego, bo zawsze ważniejsze byłyby oszczędności. I jeszcze jedno przewidywała. PIS chciał zabrać z budżetu NFZ, z naszych składek 50 mln zł na …sport. Minister Zdrowia i rządzący nie rozumieją, że za jakością musi iść większe, a nie mniejsze finansowanie.
– Jesteśmy po czasie niekontrolowanej pandemii, kiedy politycy administracyjnie ją odwoływali (mówił o tym profesor Krzysztof Simon). Pandemia jeszcze długo będzie o sobie dawała znać. W czasie jej trwania spadła wykrywalność chorób nowotworowych, kardiologicznych, cukrzycy i innych. Do tego dochodzą powikłania po COVID-19. Cały czas nie ma pomysłu jak zwiększać liczbę lekarzy i pielęgniarek. Statystyka jest trudna – mówi posłanka PO. – W Polsce liczba praktykujących lekarzy przypadających na 1 tys. mieszkańców wynosi 2,4 i jest to niestety najniższy wskaźnik spośród wszystkich krajów UE, gdzie średnia ta wynosi 3,8. Podobnie jest z pielęgniarkami. Liczba pielęgniarek przypadających na 1 tysiąc mieszkańców wynosi 5,1, a w UE średnia ta wynosi 8,2. Dodam jeszcze, że w Polsce aż 30% pielęgniarek ma więcej niż 60 lat. Zatem do braków kadrowych dochodzi brak zastępowalności pokoleniowej. Z pewnością trzeba zwiększyć środki na leczenie onkologiczne – program walki z rakiem (w ciągu 7 lat wyleczalność nowotworów osiągnie poziom Europejski ) o tym mówiła dziś profesor Alicja Chybicka. Trzeba natychmiast zająć się wsparciem psychologicznym i psychiatrycznym dla dzieci i młodzieży. Niestety rządzący nas nie słuchają, wszystkie poprawki składane do budżetu państwa PIS wyrzuca do kosza. A miliardy przekazuje na TVP – kiedyś telewizję publiczną, dziś to największa rządowa inwestycja – propaganda.
– Wrócimy do finansowania metody In Vitro z budżetu państwa, którą PIS zastąpił nieefektywną naprotechnologią. Tak nieefektywną, że utajnił przed opinią publiczną efekty tej metody. Trzeba zwiększyć dostępność badań prenatalnych i sprawić, by opieka okołoporodowa była nie na „papierze”, tylko by wysoki poziom był rzeczywisty. Wyzwań w ochronie zdrowia w Polsce i na Dolnym Śląsku jest ogrom. W ostatnich latach 2015-2020 zmniejszyła się dostępność do szpitalnych łóżek o 20 tysięcy, z mapy Polski zniknęło 58 szpitali, kolejki do specjalistów zmniejszyły się o 1,7 miesiąca a zadłużenie szpitali wciąż rośnie. Gdyby nie praca pracowników medycznych: lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych i pracowników niemedycznych ochrona zdrowia nie przetrwałaby ani chwili – dodaje Monika Wielichowska.
/red./