Strona główna Wydarzenia Świdnica W Świdnicy zebrano blisko 14 tys. zł dla chorującej artystki i higienistki...

W Świdnicy zebrano blisko 14 tys. zł dla chorującej artystki i higienistki stomatologicznej [FOTO]

0

Wszystkie przedmioty zostały zlicytowane. Obrazy malowane ustami również cieszyły się dużym zainteresowaniem. Jak przyznaje ciężko chorująca artystka Monika Dąbrowska, z zawodu i drugiej pasji – higienistka stomatologiczna, wystawa w Świdnicy przerosła jej oczekiwania. Malarka spotkała się z mnóstwem wspaniałych reakcji i ciepłym przyjęciem. Dzięki wydarzeniu udało się zebrać blisko 14 tys. zł.

Monika Dąbrowska, choć sama siebie przedstawia jako amatorkę, to nie ulega wątpliwości, że jej sztuka jest niezwykła. Żywe barwy, surrealistyczna, awangardowa ekspresja i ciekawa tematyka – jak chociażby stomatologia i medycyna. W swojej sztuce artystka odczarowuje je, ukazując pozytywny ich aspekt. Radość tchnie także z pozostałych prac – afirmujących życie, kobiecość, ale też niekiedy będących refleksją nad przemijaniem i kruchym losem.

Malarka z Kępna (woj. wielkopolskie) cztery lata temu zachorowała na stwardnienie rozsiane i ataksję móżdżkowo-rdzeniową. Niestety musiała zrezygnować z wykonywanego zawodu higienistki stomatologicznej. Postępujące liczne zmagania odebrały jej sprawność. W tej chwili ma porażenie czterokończynowe, zaburzenie mowy i wiele innych ciężkich przypadłości. Mimo wszystko nie poddaje się i stara się cieszyć życiem, realizując się w jednej z największych swoich pasji – sztuce malarskiej. Swoje obrazy tworzy ustami.

5 marca wyjątkowe prace artystki zaprezentowane zostały na wystawie w Świdnicy. Wernisaż połączony z aukcjami charytatywnymi zorganizowała świdnicka lekarz stomatolog Ewa Suchodolska–Jakubów, by wesprzeć utalentowaną 39-latkę, która jest w tragicznej sytuacji ekonomicznej. Niepełnosprawność i choroba sprawiły, że musi wybierać między rehabilitacją a wykupieniem leków. Koszt leczenia miesięcznie wynosi bowiem około 7 – 8 tys. zł.

Monika jest osobą bardzo wyjątkową. Niesamowitą energią i swoim optymizmem zaraża otoczenie od razu. Poznałam ją w listopadzie zeszłego roku, ale wydaje mi się, jakbym ją znała całe lata – mówiła podczas wystawy dr Ewa Suchodolska–Jakubów.

W wydarzenie zaangażowało się wielu ludzi – salę bezpłatnie udostępnili właściciele Hotelu-Restauracji Esperanto. O muzyczną oprawę zadbał natomiast wiolonczelista, multiinstrumentalista z Dolnego Śląska – Rafał Futyma. Aukcje charytatywne poprowadziła dziennikarka Dagmara Chojnacka.

Jak zauważa organizatorka, to był w sumie trzeci wernisaż Moniki Dąbrowskiej i niezwykle ważne dla niej chwile, które pozwoliły podbudować ją na duchu, dodać jej sił. W Świdnicy towarzyszyły artystce m.in. jej mama Ewa, córka Agata i przyjaciółka Gabrysia.

Najważniejsze dla malarki było to, że została tak doceniona, spotkała tylu wspaniałych ludzi, którzy okazali jej szacunek. To zmobilizowało ją do kolejnych działań – zauważa dr Ewa Suchodolska–Jakubów.

W czasie wystawy można było zakupić obrazy artystki, które dosłownie znikały z ekspozycji. Pozostało ich zaledwie kilka. Dodatkowo trwały aukcje charytatywne z mnóstwem fantów. Wśród nich znalazły się m.in. nowa książka Joanny Brodzik z autografem, piękne szydełkowe serwety, a także liczne vouchery na konsultacje, zabiegi, tatuaże i inne. Wszystkie zostały zlicytowane. Ponadto prowadzono też zbiórkę w specjalnie przygotowanej skarbonce.

Ludzie naprawdę są dobrzy. Jestem pod wrażeniem tego, co się wydarzyło. Po wystawie otrzymałam mnóstwo wiadomości z podziękowaniami, że mogli wziąć udział w tak wspaniałej imprezie i gratulacjami, że była tak piękna, ciepła i rodzinna atmosfera – podsumowuje świdnicka stomatolog.

Łącznie udało się zebrać blisko 14 tys. zł, z czego po odliczeniu kosztów, jak poinformowała sama Monika Dąbrowska, pozostało na jej leczenie i rehabilitację około 6800 zł.

Malarka obecnie przygotowuje się do kolejnej wystawy. Wernisaż z aukcjami charytatywnymi zorganizuje wspólnie z fotografką Emilią Kremer, która również wymaga pomocy. Wydarzenie planowane jest na 2 kwietnia w jej rodzinnej miejscowości pod Kępnem.

Monikę Dąbrowską można też wesprzeć na stronie pomagam.pl lub przekazując jej 1,5%. Wystarczy w deklaracji podatkowej, w rubryce wniosek o przekazanie 1,5% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP) wpisać numer KRS: 0000270809. Natomiast w polu informacje uzupełniające: Monika Dąbrowska. Można także przekazać darowiznę za pośrednictwem Fundacji Avalon. Nr konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001. Cel szczególny/ tytuł przelewu: Dąbrowska, 13263.

/Tekst: Agnieszka Nowicka/
/Zdjęcia: Michał Nadolski/

Poprzedni artykułWybór kierunku studiów — które będą cieszyć się popularnością w przyszłości?
Następny artykułŚwidniczanie bez awansu do finału barażowego