Strona główna 112 Dał się nabrać na „dopłatę do paczki”

Dał się nabrać na „dopłatę do paczki”

0

Miał wydać tylko 2,50 zł, a faktycznie stracił spore oszczędności. 22-latek ze Świdnicy uwierzył oszustom, którzy okradli go metodą na „dopłatę do paczki”.

– Internetowi oszuści coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y. W wiadomości podany jest link, który przekierowuje potencjalną ofiarę na stronę łudząco podobną do strony banku bądź operatora płatności, gdzie nieświadoma osoba wprowadza wrażliwe dane dotyczące konta takie jak login czy hasło i umożliwia tym samym przechwycenie tych danych przez oszustów. W innym wariancie wspomnianej metody oszuści w wiadomości przesyłają link do aplikacji, które infekują telefon. W ten sposób niepowołane osoby mogą wyciągać hasła do aplikacji bankowych, czy też przekierowywać SMS-y, dzięki czemu przejmują kontrolę nad konkretnym kontem bankowym. Ktoś, kto oczekuje akurat na przesyłkę jest łatwym celem dla przestępców – podkreśla mł. asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.

– Kilka dni temu ofiarą takiego oszustwa padł 22-letni mieszkaniec Świdnicy, który otrzymał wiadomość SMS z prośbą o dopłatę do przesyłki w wysokości 2,50 zł. Mężczyzna oczekiwał na przesyłkę, a chcąc ją otrzymać, postanowił dopłacić brakującą kwotę. Wiadomości SMS wydawała się na tyle wiarygodna, że 22-latek kliknął w link dołączony do feralnej wiadomości, po czym przelał „brakującą kwotę”. Jak się później okazało, z jego konta zamiast  2,50 zł zniknęło aż 1100 złotych – informuje rzeczniczka świdnickiej policji.

Świdniccy policjanci apelują o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed utratą pieniędzy.

/opr. red./

Poprzedni artykułCo grają w kinie? [MULTIKINO – REPERTUAR, PREMIERY]
Następny artykułAkcję zima czas zacząć. Gdzie zgłaszać nieodśnieżoną lub oblodzoną drogę?