Jednym z zagadnień wiążących się z kredytami we frankach szwajcarskich jest termin przedawnienia podpisanej umowy. Wiąże się to z niepewnością kredytobiorców, ponieważ przedawnienie wpływało by na niekorzyść frankowiczów, którzy kredyt spłacają już dłużej niż 10 lat lub mają całkowicie spłacony. Jak wygląda faktycznie sprawa przedawnienia kredytu we frankach?
Czy razem z kredytem nie przedawniają się także raty kredytowe?
Orzeczenie Sądu Najwyższego – podobne jak orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – jasno oświadcza, że prawo do roszczeń z wadliwej umowy kredytowej się nie przedawnia. Oznacza to, że także raty kredytowe się nie przedawniają. Pamiętajmy też o prawie zwrotu. Swoją umowę kredytową najlepiej oddać w ręce specjalistów do analizy. Następnie możemy ubiegać się o unieważnienie.
Od czego zacząć proces składania roszczenia?
Najlepiej jeśli przed rozpoczęciem składania roszczeń dokonamy analizy umowy kredytowej. W tym celu zwrócimy się do kancelarii prawnej. Kancelarie frankowe Lublin to biura radców prawnych, którzy specjalizują się danej tematyce rozpraw. W tym przypadku będą to sprawy frankowe.
Najrozsądniej kiedy zdecydujemy się na kancelarię adwokacką, która będzie prowadziła sprawę aż do uzyskania pozytywnego wyniku. Nie zawsze koniec procesu sądowego będzie oznaczał koniec procesu frankowicza. Może się okazać, że bank nie wypłaci należności i potrzeba będzie dalej toczyć sprawę.
Ile jest czasu na przedawnienie kredytu?
Frankowicze zastanawiają się jak wygląda sytuacja przedawnienia kredytu. Z takimi pytaniami zwracają się do kancelarii prawnych. Nie wiedzą czy w sytuacji, kiedy podpisali umowę kredytową więcej niż 10 lat temu lub całkowicie spłacili kredyt we frankach mają jeszcze szansę na wszczęcie roszczeń.
W Polskim prawie jest zawarta zasada, że każde z roszczeń pieniężnych ulega przedawnieniu. Dla kredytów, co do zasady, jest to dziesięć lub sześć lat. Dla banku sytuacja jest nieco odmienna. Bank ma trzy lata na dochodzenie swoich roszczeń. Czy w przypadku kredytów frankowych jest tak samo?
Od kiedy liczymy początek biegu terminu przedawnienia umowy kredytowej?
Przyjmując obowiązujące prawo bieg terminu przedawnienia umowy kredytowej, określony wyżej, zaczyna się w czasie podpisania umowy. Mógł zacząć się od momentu podpisania umowy, otrzymania przez kredytobiorcę pożyczonego kapitału lub spłaty poszczególnych rat kredytowych. Od tego czasu mamy określony okres, kiedy możemy wszcząć.
Uległo to jednak zmianie w 2021 roku po wyroku TSUE (Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej). Zmienia on zasady określania chwili rozpoczęcia terminu przedawnienia umów frankowiczów. Określa ,że czas ten rozpoczyna się z momentem uświadomienia sobie przez kredytobiorcę wadliwości kredytu. Można określić ogólnie,że nie ma zatem terminu przedawnienia umowy kredytowej we frankach. Dobrą informacją dla frankowiczów jest fakt,że kredyt we frankach, brany ponad 10 lat temu się nie przedawnia.
Kiedy określa się stwierdzenie wadliwości kredytu we frankach?
Wadliwość kredytu frankowego można uznać w chwili złożenia reklamacji do banku czy złożenia wniosku w sądzie. Z drugiej strony – również dla banku nie ulega przedawnieniu umowa kredytowa. Uznanie nieważności umowy oznacza, że kredytobiorca musi zwrócić bankowi pożyczony kapitał. Bank natomiast będzie musiał zwrócić kredytobiorcy zapłacone raty oraz odsetki i inne należności związane z kredytem. Możesz skorzystać z przygotowanego przez kancelarię narzędzia chf kalkulator aby dowiedzieć się więcej.
/Artykuł sponsorowany/