Mandatem karnym ukarany został 17-letni świdniczanin, który kilka dni temu postanowił załatwić swoje potrzeby fizjologiczne w windzie znajdującej się na terenie Centrum Przesiadkowego. Młody mężczyzna, znany już świdnickim strażnikom miejskim z powodu innego wybryku, wypierał się całego zajścia pomimo nagrania zarejestrowanego przez kamery monitoringu.
– W piątkowy wieczór, o godzinie 21.27 do przejścia podziemnego wszedł młody mężczyzna i natychmiast skierował się do windy peronowej. Nie zamierzał on jednak skorzystać z tego urządzenia, lecz postanowił załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Zaraz po załatwieniu swych potrzeb fizjologicznych udał się na poczekalnię dworca autobusowego, gdzie znajdują się również toalety – relacjonuje Edward Świątkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy, wskazując przy tym, że cały teren Centrum Przesiadkowego jest monitorowany. Sytuację zarejestrowały więc kamery.
– Informacja o tym zdarzeniu natychmiast została przekazana patrolowi straży miejskiej. Już po kilku minutach młodzieniec zapewniał strażników, że taka sytuacja nie miała miejsca. Zapis monitoringu był jednoznaczny. Interwencję zakończono mandatem karnym. Osoba tego młodego świdniczanina jest doskonale znana strażnikom. Obecnie toczy się postępowanie w sprawie uszkodzenia przez niego parkomatu, dopuścił się on również innych wybryków chuligańskich – dodaje Świątkowski.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/
