Po raz kolejny nasz bohater – czterokrotny mistrz świata w rzucie młotem, Paweł Fajdek zafundował swoim kibicom nie lada dawkę emocji. Zarówno w Londynie, jak i w Rio de Janeiro naszemu lekkoatlecie nie udało się przebrnąć eliminacji. W Tokio łatwo nie było, ale na szczęście potwierdziła się zasada, że do trzech razy sztuka…
Punktualnie o drugiej w nocy rozpoczęła się rywalizacja w grupie A eliminacji do konkursu głównego rzutu młotem podczas rozgrywanych w Tokio Igrzysk Olimpijskich. Wychowanek UKS-u Zielony Dąb Żarów rozpoczął spokojnie od wyniku 74,28 m. Do minimum kwalifikacyjnego brakowało sporo, bo te ustalono na 77,50 m. Kolejni młociarze zaczęli błyskawicznie przeskakiwać naszego mistrza, który w pewnym momencie osunął się w klasyfikacji na odległą dziewiątą lokatę. Jakby tego było mało druga próba Pawła była spalona, a w klasyfikacji wypadł poza pierwszą dziesiątkę. W swojej ostatniej próbie na szczęście wygrał wojnę z samym sobą i pomimo, że nie osiągnął minimum kwalifikacyjnego, to rezultat 76,46 m dał piątą pozycję w grupie A kwalifikacji. Przypomnijmy, że w konkursie głównym biorą udział zawodnicy, którzy osiągnęli minimum kwalifikacyjne lub dwunastka lekkoatletów z najlepszymi rezultatami z obu grup. W grupie A minimum wypełniła zaledwie dwójka sportowców – Francuz Bigot i Ukrainiec Kochan.
– Demony trochę wróciły, zawodziły nogi. Nie do końca tak to miało wszystko wyglądać. Sądzę jednak, że ten wynik – 76,46 m powinien dać awans do konkursu głównego. Teraz czekamy na grupę B, z pewnością przeciwnikom będzie towarzyszył stres, a mój rezultat pozwoli zająć 9-10 miejsce i wspólnie z Wojtkiem Nowickim wystąpimy w konkursie głównym – wyznał zaraz po swoim starcie Paweł Fajdek.
Jak przewidział tak się stało. W grupie B lepszych od Fajdka było tylko czterech zawodników i naszemu młociarzowi udało się awansować do konkursu głównego z dziewiątym wynikiem. Z pewnością apetyty były większe, ale w eliminacjach chodzi o to, żeby przepustkę wywalczyć, a ta sztuka się na szczęście udała. Już w pierwszej próbie pokaz siły zaprezentował drugi z biało-czerwonych – Wojciech Nowicki, który posłał młot na odległość 79,78 m. Konkurs finałowy zaplanowano na środę, 4 sierpnia – start o godz. 13.15 czasu polskiego.
/MDvR/


![Pływali na maksa, walcząc o rekord Świdnicy [FOTO/WYNIKI]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/DSC_3459-238x178.jpg)
![Nasze siatkarskie dwójki na medal [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/s1-238x178.jpg)

![Strażacy interweniowali po alarmie z czujki tlenku węgla [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/Tlenek_wegla_w_Strzegomiu-6-100x75.jpg)


![Świdniccy kryminalni zabezpieczyli prawie 9 kg niedozwolonych substancji [VIDEO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/policja-Swidnica-100x75.jpg)

![Świąteczny koncert zespołu i chóru Armii USA wkrótce w Świdnicy. Wygraj zaproszenie [KONKURS]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2023/04/Orkiestra-Sil-Powietrznych-Stanow-Zjednoczonych-w-Europie-21-04-2023-Swidnica-5-100x75.jpg)
![Muzyczna uczta w Barokowym Zakątku. Wygraj zaproszenia na koncerty! [KONKURS]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/Petra-Matejova-podczas-Dni-Muzyki-Kameralnej-2025.11.16-2-100x75.jpg)