Od 28 lutego do 5 marca świdnicka Straż Miejska interweniowała 123 razy. Spośród wielu przeprowadzonych działań, strażnicy wybrali ich zdaniem najbardziej warte uwagi lub nietypowe, które opisali w cotygodniowym podsumowaniu.
Oto wybrane interwencje straży miejskiej:
28 lutego 2020 roku o godz. 17.35 do komendy Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie od dyspozytora MPK, że w autobusie przebywa starszy, zaniedbany mężczyzna, który potrzebuje pomocy. Przybyły na miejsce patrol zastał siedzącego w pojeździe zaniedbanego mężczyznę w podeszłym wieku. Odwieziono go radiowozem do miejsca zamieszkania. Sprawę przekazano do MOPS-u, który przejął sprawę i zapewni mężczyźnie opiekę.
28 lutego 2020 roku o godz. 14.10 pewien mężczyzna chciał wjechać samochodem do Rynku. Jak się okazało, nie posiadał stosownego zezwolenia i nie został wpuszczony przez operatora monitoringu wizyjnego. Młody mężczyzna zaczął publicznie wykrzykiwać wulgaryzmy skierowane bezpośrednio do funkcjonariusz oraz pokazał środkowy palec do kamery. Na miejsce natychmiast przybył patrol straży miejskiej w celu ukarania za wulgarne zachowanie. Mężczyzna odmówił przyjęcie grzywny. Sprawa ostała skierowana do sądu.
29 lutego 2020 roku o godz. 8.33 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy odebrał zgłoszenie odnośnie mężczyzny, który szedł i upadł na podwórzu przy ul. Warszawskiej. Przybyły na miejsce patrol straży miejskiej oraz zespół pogotowia ratunkowego zastał nieprzytomnego, młodego mężczyznę. Po dobudzeniu okazało się, że jest w stanie upojenia alkoholowego. Był bardzo agresywny i próbował uderzyć jednego z funkcjonariuszy. Natychmiast został obezwładniony przez strażników. Po badaniu lekarskim został przewieziono do KPP w celu wytrzeźwienia, a następnie do wyjaśnienia.
2 marca 2020 roku o godz. 12.08 dyżurny straży miejskiej odebrał zgłoszenie odnośnie tego, że jej sąsiadka wystawiła dużą ilość jedzenie na podwórko i które składuje na strychu. Przybyły na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Jak się okazało, kobieta robiła porządki na wspólnym strychu i wyniosła kartony z przeterminowanymi konserwami oraz makaronami przed kubeł na śmieci. Sprawę zakończono pouczeniem, w związku z tym, że kobieta nie wiedziała co zrobić z tak dużą ilością przeterminowanej żywności – pozostawiła ją przed śmietnikiem.
– W przypadku małej ilości przeterminowanego pożywania, należy postępować tak, jak przy zwykłych, domowych odpadach – wrzucić do odpowiedniego kubła na śmieci. Jeśli natomiast jeśli są to bardzo duże ilości (takie jak w tym przypadku) odpady należy przekazać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów na ul. Metalowców 4 w Świdnicy (siedziba ZOM) gdzie są przyjmowane w ramach standardowych opłat za odpady (bez dodatkowych kosztów) – radzą strażnicy.
2 marca 2020 roku o godz. 16.02 dyżurny straży miejskiej odebrał zgłoszenie odnośnie tego, że w okolicy ulic Trybunalskiej i Spółdzielczej błąka się starsza kobieta z zanikami pamięci (nie wiedziała jak się tam znalazła i gdzie mieszka). Przybyły na miejsce patrol zastał 91-letnią kobietę. Jej dane zostały ustalone w Komendzie Powiatowej Policji. Funkcjonariusze odwieźli kobietę pod ustalony adres. Na szczęście sąsiedzi potwierdzili tożsamość kobiety, która jednocześnie rozpoznała swoje miejsce zamieszkania.
/SM Świdnica, opr. mn/