O rosnącej popularności płyt winylowych mówi się już od kilkunastu lat. Do pewnego momentu uważano jednak, że dotyczy ona jedynie niezbyt szerokiego kręgu bogatych odbiorców albo, że wiąże się z modą, która szybko przeminie. Okazuje się jednak, że z roku na rok płyty winylowe zyskują na znaczeniu. Zainteresowanie nimi jest na tyle duże, że coraz częściej można je kupić nawet w popularnych dyskontach. Czas więc zadać sobie pytanie o to, czy nie zaopatrzyć się także w gramofon Hi-End, aby jeszcze bardziej cieszyć się z wyjątkowego dźwięku.
Rodzaje gramofonów, które warto znać
Analizując oferty firm polecających gramofony Hi-End można dziś przekonać się, że najczęściej mamy do czynienia z jednym z trzech typów. W sprzedaży dostępne są zatem zarówno modele automatyczne i półautomatyczne, jak i manualne, każdy z nich zaś posiada typową dla siebie specyfikę.
Jeśli zdecydujemy się na gramofon automatyczny, już po jego uruchomieniu możemy liczyć na to, że ramię samodzielnie ustawi igłę tam, gdzie znajduje się początek płyty. Także po zakończeniu pracy ramię ułatwi nam zadanie, jakie czekałoby na nas, gdybyśmy zdecydowali się na inny typ sprzętu podnosząc się i powracając do tak zwanej pozycji spoczynkowej.
Także w modelach półautomatycznych po zakończeniu pracy ramię automatycznie przechodzi w stan spoczynku. W tym przypadku jednak to my odpowiadamy za początek odtwarzania najpierw ustawiając ramię we właściwym miejscu, a potem również opuszczając je na płytę.
Najbardziej wymagające, ale zdaniem wielu osób również najbardziej urokliwe, są gramofony manualne. Jeśli zdecydujemy się na ich zakup musimy liczyć się z tym, że ręcznie będziemy wykonywać wszystkie czynności wiążące się z odtwarzaniem płyty bez względu na poziom ich skomplikowania. Korzystanie z takiego gramofonu wymaga odrobiny wprawy, ale też, jak twierdzą ich miłośnicy, ogromną satysfakcję.
Poznaj możliwe napędy gramofonu
Jeśli liczymy na dobry dźwięk dobiegający z gramofonu, nie musimy wcale wybierać najdroższego z urządzeń aktualnie dostępnych w sprzedaży. Często poziom satysfakcji wzrasta wraz ze wzrostem wiedzy dotyczącej napędów stosowanych w gramofonach. Na pierwszy plan wysuwa się w tym kontekście napęd paskowy, a więc taki, w przypadku którego silnik poprzez pasek napędza talerz, na którym znajduje się płyta. Rozwiązanie to jest cenione przede wszystkim dlatego, że izoluje wibracje silnika, materiał paska jest bowiem na tyle elastyczny, że nie jest w stanie ich przenosić. Niestety, należy liczyć się z tym, że pasek relatywnie szybko się zużywa, a jego wymiana staje się w pewnym momencie koniecznością nawet, jeśli nie wykorzystujemy sprzętu przesadnie intensywnie.
Innym typem napędu, jaki warto przeanalizować, jest napęd bezpośredni. W tym wypadku silnik jest sterowany elektronicznie, a jednocześnie jest on bezpośrednio połączony z talerzem gramofonu. Regulacja prędkości obrotowej, jaką można uzyskać za jego pośrednictwem, jest wyjątkowo precyzyjna, sam silnik musi jednak emitować możliwie jak najmniej wibracji, w innym wypadku bowiem błyskawicznie przeniosą się one na talerz. Choć więc każde rozwiązanie posiada swoje zalety, żadne nie jest też wolne od wad.
Zwykle w gramofonach przeznaczonych do użytku domowego dominuje napęd paskowy, na rynku pro jednak znacznie więcej osób skłania się ku napędowi bezpośredniemu. Wybór w istotnym stopniu jest więc uzależniony od naszych preferencji oraz możliwości finansowych. Znaczenie ma też jakość silnika w samym gramofonie.
Zobacz grafomony w ofercie Nautilus.
/Artykuł sponsorowany/