Od 2007 roku możemy swobodnie wybierać i zmieniać sprzedawców prądu. W ciągu 12 lat na rynku pojawiło się wiele ofert, ale wokół zmiany sprzedawcy prądu narosło też sporo mitów. Niektóre z nich potrafią skutecznie zniechęcić do zmian i sprawiają, że część osób pozostaje przy dotychczasowych sprzedawcach prądu, nawet gdy ich oferta nie jest najlepsza. Czy na pewno warto?
Zmiana sprzedawcy prądu może przynieść wymierne oszczędności, jednak przez pierwszych kilka lat, odkąd stała się w ogóle możliwa, nie cieszyła się zbytnią popularnością. To jednak się zmienia i z roku na rok coraz więcej gospodarstw domowych i innych podmiotów korzysta z tej możliwości.
Mit: zmiana sprzedawcy prądu to skomplikowany proces
Nawet jeśli możliwość zaoszczędzenia na prądzie jest kusząca, wiele osób rezygnuje ze zmiany sprzedawcy prądu, bojąc się, że to zbyt skomplikowane. Tymczasem najtrudniejszy może być… wybór sprzedawcy prądu z najlepszą ofertą. Tych jest bowiem sporo i tylko uważne porównanie i analizowanie ofert pozwala wybrać tę najbardziej korzystną. Cała reszta jest już prosta, zwłaszcza, gdy wybrany sprzedawca prądu uzyska od nas upoważnienie do reprezentowania nas przed dotychczasowym sprzedawcą prądu oraz dystrybutorem. Wtedy wystarczy podpisać umowę z nowym sprzedawcą, a on dzięki upoważnieniom, w naszym imieniu wypowie umowę z dotychczasowym sprzedawcą i skontaktuje się z operatorem systemu dystrybucyjnego. W podobny sposób działa np. Po Prostu Energia.
Mit: zmiana sprzedawcy prądu zajmie sporo czasu
Jeśli wybraliśmy już nowego sprzedawcę prądu, zmiana nie zajmie dużo czasu. Samo podpisanie umowy to chwila. Natomiast czas trwania procesu zmiany sprzedawcy prądu jest określony przez prawo i nie może wynieść więcej niż 30 dni, od momentu zawarcia nowej umowy i w przypadku, gdy zmiany dokonujemy po raz pierwszy. Kolejna zmiana sprzedawcy prądu zgodnie z prawem nie może przekroczyć 14 dni. Jedyne, co może wydłużyć ten czas, to okres wypowiedzenia umowy (ok. 3 miesiące) z dotychczasowym sprzedawcą oraz data jej wygaśnięcia, jeśli zawarta została na czas określony. Zobacz też: https://poprostuenergia.pl/faq/
Mit: przez zmianę sprzedawcy prądu zostanę bez energii elektrycznej
Właściwie nie wiadomo, skąd wzięło się przekonanie, które zakorzeniło się u wielu osób, że przy zmianie sprzedawcy prądu, trzeba liczyć się z przerwą w dostawie energii. To jednak mit, ponieważ za dostawy prądu nie odpowiada jego sprzedawca, a Operator Systemu Dystrybucyjnego. Ten zaś nie zmienia się przy zmianie sprzedawcy prądu. Przerwa w dostawie prądu, może zdarzyć się tylko w wyniku awarii lub zwlekania z uregulowaniem należności za energię.
Mit: zmiana sprzedawcy prądu wymaga wymiany licznika
Istnieje też przekonanie, że zmiana sprzedawcy prądu spowoduje konieczność wymiany licznika. Gospodarstwa domowe i małe firmy (grupy taryfowe C i G) nie mają konieczności wymiany liczników, przy zmianie sprzedawcy energii elektrycznej. Liczniki są własnością Operatora Systemu Dystrybucyjnego i to on w razie potrzeby je wymienia. Tylko w przypadku odbiorców przemysłowych (głównie grupy A i B) czasami trzeba wymienić liczniki na własny koszt.
To tylko niektóre, ale bez wątpienia najczęstsze mity dotyczące zmiany sprzedawcy prądu, które postanowiliśmy rozwiać. Jest ich jednak więcej, bo dla wielu osób możliwość zmiany sprzedawcy prądu wciąż jest czymś nowym i nieznanym – a to co nieznane, często budzi wątpliwości. Warto jednak rozprawiać się z nimi, korzystając z rzetelnych źródeł.
/Artykuł sponsorowany/